Misja mediacyjna Rady Współpracy Zatoki Perskiej (GCC) opuściła w sobotę Sanę, gdy nie udało jej się uzyskać podpisu prezydenta Alego Abd Allaha Salaha pod planem przewidującym przekazanie władzy i wyjście z kryzysu politycznego - podały źródła opozycyjne.
Powodem opuszczenia Sany przez sekretarza generalnego Rady był fakt, że Salah odmówił podpisania porozumienia "jako prezydent republiki", co miało być "kluczowym punktem planu".
Porozumienie przygotowane przez GCC zakłada ustąpienie Salaha w ciągu kilku tygodni w zamian za immunitet. Informatorzy w kręgach rządowych sygnalizowali wcześniej możliwość, że Salah nie podpisze porozumienia osobiście, tylko zleci to najważniejszym członkom swojej partii, co - jak piszą media - podważa wynegocjowany dokument.
Jemeńczycy ogłosili w środę w co najmniej 18 miastach kampanię nieposłuszeństwa obywatelskiego. Jest to nowy etap powstania, które wybuchło w Jemenie na początku lutego, inspirowane przez rewolty w świecie arabskim.
W sumie zginęło w nim do tej pory co najmniej 150 osób. Uczestnicy prawie codziennych masowych demonstracji domagają się natychmiastowego odejścia prezydenta, który rządzi krajem od 32 lat. W ramach kampanii, aż do ustąpienia Salaha, dwa razy w tygodniu w miastach zamknięte mają być sklepy, szkoły i administracja. (PAP)
ksaj/ ro/
8890332 8890170 arch.
