Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jemen: Wielotysięczne pochody przeciwników i zwolenników prezydenta

0
Podziel się:

Setki tysięcy osób wyszły na ulice stolicy Sany oraz wielu innych miast
Jemenu po piątkowych modlitwach, wśród nich zarówno przeciwnicy obecnych władz domagający się
ustąpienia prezydenta Salaha jak i jego zwolennicy - donoszą media, powołując się na świadków.

Setki tysięcy osób wyszły na ulice stolicy Sany oraz wielu innych miast Jemenu po piątkowych modlitwach, wśród nich zarówno przeciwnicy obecnych władz domagający się ustąpienia prezydenta Salaha jak i jego zwolennicy - donoszą media, powołując się na świadków.

Ogromny odzew wśród uczestników protestów to jasne przesłanie dla Salaha, by "cokolwiek zrobi, nie wracał do kraju" - podkreśla organizator protestów Abdel Handi al-Asasi. Cytuje go za arabskojęzyczną telewizją Al-Arabiją "Spiegel" w internetowym wydaniu. Jeśli jednak zdecyduje się na powrót do kraju - dodaje Asasi - demonstranci postarają się, by stanął przed sądem.

Prezydent Jemenu Ali Abd Allah Salah od początku czerwca przebywa na leczeniu w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie, po tym jak został ranny w zamachu na swoją siedzibę w Sanie. 7 lipca po raz pierwszy pokazał się w publicznej telewizji, ze śladami oparzeń i bandażami na twarzy i rękach.

Stany Zjednoczone i Arabia Saudyjska zaapelowały do niego, by tam pozostał, bo jego powrót do Jemenu najprawdopodobniej wywołałby nową falę przemocy.

Protesty przeciwko Salahowi doprowadziły do krwawych starć między jego zwolennikami a opozycją. Po zamachu Salah zapowiadał co prawda, że wróci do Jemenu, ale w kraju coraz głośniejsze są żądania jego ustąpienia. Ponad 100 wpływowych przywódców religijnych i plemiennych wezwało do obalenia prezydenta i wybrania nowego przywódcy. Twierdzą, że Salah nie jest już w stanie wykonywać swych obowiązków. (PAP)

akl/

int. arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)