Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jordania zezwoli na szkolenie irackich żołnierzy na jej terytorium

0
Podziel się:

Jordania zezwoli na szkolenie na jej terytorium irackich oddziałów do misji
antyterrorystycznych wymierzonych w bojowników Al-Kaidy - poinformował w niedzielę jordański
minister ds. komunikacji i zarazem rzecznik rządu Mohammad Momani.

Jordania zezwoli na szkolenie na jej terytorium irackich oddziałów do misji antyterrorystycznych wymierzonych w bojowników Al-Kaidy - poinformował w niedzielę jordański minister ds. komunikacji i zarazem rzecznik rządu Mohammad Momani.

Momani powiedział w rozmowie z AP, że Jordania otrzymała oficjalną prośbę od Waszyngtonu dotyczącą takich szkoleń i szczegóły porozumienia w tej sprawie są właśnie omawiane.

"Nasze nastawienie do szkolenia jest pozytywne, ponieważ odpowiada to założeniom naszej polityki zagranicznej dotyczącym walki z terroryzmem, a także dlatego, że dysponujemy jedną z najlepszych wojskowych infrastruktur szkoleniowych w naszym regionie" - wyjaśnił.

W piątek Pentagon poinformował, że armia USA gotowa jest podjąć na terenie innego kraju szkolenie oddziałów irackich do misji antyterrorystycznych.

Również w piątek rzecznik Pentagonu Steve Warren oświadczył, że amerykańskie siły zbrojne przekażą wkrótce Irakowi kolejny transport broni lekkiej i amunicji, o którą prosi Bagdad ze względu na toczące się walki o kontrolę nad Faludżą i innymi ważnymi miastami w prowincji Anbar.

Inny przedstawiciel amerykańskiego resortu obrony powiedział w rozmowie z AP, że USA dostarczą też Irakowi w ramach tego transportu rakiety powietrze-ziemia typu Hellfire.

W Iraku powiązani z Al-Kaidą sunniccy ekstremiści dążą do rozpętania międzywyznaniowego konfliktu, jaki przez pierwsze lata po obaleniu dyktatury Saddama Husajna spychał kraj na krawędź wojny domowej. Zamiarom tym sprzyja sytuacja w sąsiedniej Syrii, gdzie od prawie trzech lat sunniccy w większości rebelianci walczą z reżimem prezydenta Baszara el-Asada.

Ekstremiści z ugrupowania Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL) walczą z siłami rządowymi o kontrolę nad zachodnią prowincją Anbar. W ich rękach od 1 stycznia jest Faludża i część miasta Ramadi. ISIL dąży do utworzenia w Anbarze własnego islamistycznego państwa, którego granice sięgałyby terytorium Syrii.

Już w sierpniu brytyjski tygodnik "The Observer" informował, że w niespełna dwa lata od wycofania wojsk amerykańskich z Iraku władze w Bagdadzie zwróciły się do USA o pomoc wojskową, gdyż obawiają się, że zbrojny konflikt w Syrii zdestabilizuje Irak.

Minister spraw zagranicznych Iraku Hosziar Mahmud Zebari poprosił wówczas o pomoc doradców wojskowych, a także dostęp do analiz amerykańskich materiałów wywiadowczych oraz środków inwigilacji, w tym samolotów bezzałogowych.

Amerykanie wycofali się z Iraku w grudniu 2011 roku. Bagdad i Waszyngton negocjowały pozostanie w Iraku wojskowego kontyngentu USA, ale rozmowy nie przyniosły efektu, ponieważ nie zdołano porozumieć się w sprawie immunitetu amerykańskich wojskowych od odpowiedzialności karnej. (PAP)

fit/ mc/

15526536 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)