Julio Iglesias, który jest jednym z najpopularniejszych piosenkarzy na świecie i który sprzedał 350 mln płyt, nie uważa wcale, że ma wielki talent muzyczny. "Jestem przeciętnym wokalistą" - powiedział w środę na konferencji prasowej w stolicy Meksyku.
Iglesias koncertuje właśnie w Meksyku, gdzie promuje swoją najnowszą płytę "1 Julio Iglesias". Na konferencji prasowej był w świetnym humorze i chętnie żartował.
Hiszpański piosenkarz, o którego podbojach miłosnych głośno było jeszcze nie tak dawno, powiedział, nawiązując do planów matrymonialnych Enrique Iglesiasa, że w uwodzeniu kobiet jest znacznie lepszy od syna. "W tych sprawach jestem mistrzem" - stwierdził 69-letni Julio Iglesias. (PAP)
sp/
13764011
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: