Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Junczyk-Ziomecka o przygotowaniach do wyborów w Nowym Jorku

0
Podziel się:

Ponad 1,5 tys. wyborców zarejestrowało się do tej pory w konsulacie w
Nowym Jorku do głosowania w wyborach parlamentarnych - poinformowała konsul generalna Ewa
Junczyk-Ziomecka. Około 1/3 deklaruje chęć skorzystania z nowej formy głosowania
korespondencyjnego.

Ponad 1,5 tys. wyborców zarejestrowało się do tej pory w konsulacie w Nowym Jorku do głosowania w wyborach parlamentarnych - poinformowała konsul generalna Ewa Junczyk-Ziomecka. Około 1/3 deklaruje chęć skorzystania z nowej formy głosowania korespondencyjnego.

"Na tę chwilę w naszym okręgu konsularnym w siedmiu komisjach obwodowych zarejestrowało się ponad 1558 osób. W tym 487 zarejestrowało się do głosowania korespondencyjnego" - powiedziała Junczyk-Ziomecka polskim dziennikarzom. Jak oceniła, jest to duża liczba. "Wszyscy zawsze czekają na ostatnią chwilę. Mamy jeszcze trochę czasu, rejestrować się (do głosowania korespondencyjnego - PAP) - drogą elektroniczną i osobiście - można do 26 września" - zaznaczyła konsul.

Jak podkreśliła, konsulat w Nowym Jorku zakończył już drukowanie pakietów wyborczych, które będą rozsyłane do 29 września. "Po wypełnieniu wyborcy odsyłają te pakiety do komisji. Można je też przynieść osobiście" - wyjaśniła Junczyk-Ziomecka.

Jej zdaniem można spodziewać się, że głosowanie korespondencyjne zwiększy frekwencję w głosowaniu.

"Nasz okręg konsularny jest duży i wiele osób z różnych powodów nie brało udziału w głosowaniu. Teraz ta możliwość jest zwiększona. W tym roku mamy siedem obwodowych komisji, ale np. nie ma komisji w Bostonie. Ci wyborcy, którzy dotychczas przyjeżdżali z Bostonu, teraz będą mogli zagłosować korespondencyjnie" - powiedziała Junczyk-Ziomecka.

Jak poinformowała, na czas wyborów w konsulacie zatrudniono dwie dodatkowe osoby. Wyjaśniła, że głosowanie korespondencyjne to dodatkowe obowiązki, m.in. składanie pakietów wyborczych i ich wysłanie.

Zgłoszenie do głosowania korespondencyjnego wyborcy za granicą musi zawierać: nazwisko i imię (imiona), imię ojca, datę urodzenia, numer PESEL, oznaczenie miejsca pobytu wyborcy za granicą, numer ważnego polskiego paszportu, a także miejsce i datę jego wydania, miejsce wpisania wyborcy do rejestru wyborców - w przypadku obywateli polskich czasowo przebywających za granicą, a także oznaczenie adresu, na który ma być wysłany pakiet wyborczy.

Po dokonaniu zgłoszenia wyborca, do dziesiątego dnia przed wyborami, powinien otrzymać od konsula przesyłkę zawierającą m.in. zaadresowaną już kopertę zwrotną, kopertę na karty do głosowania oraz oświadczenie o tajnym i osobistym głosowaniu. Następnie całość wysyła z powrotem do konsula na własny koszt.

Jeżeli głos dotrze do konsula po zakończeniu wyborów, nie zostanie wrzucony do urny. Wyborca musi wziąć pod uwagę szybkość działania operatora pocztowego lub kurierskiego na danym terenie, tak aby przesyłka dotarła w terminie. W tym przypadku nie liczy się data stempla pocztowego.

Z kolei do 6 października wyborcy przebywający za granicą muszą złożyć wnioski o wpisanie do spisu wyborców w obwodach głosowania utworzonych za granicą. Junczyk-Ziomecka przypomniała, że w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich do głosowania w Nowym Jorku zarejestrowało się 20 tys. wyborców, a głosowało 17 tys.

Wszystkie osoby za granicą będą głosować na kandydatów na posłów startujących w Warszawie oraz na kandydata na senatora kandydującego w warszawskim okręgu obejmującym dzielnice: Śródmieście, Białołękę, Bielany i Żoliborz.

Z Nowego Jorku Agnieszka Szymańska (PAP)

ajg/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)