Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kaczyński: 21 listopada wyrazimy nasze poglądy

0
Podziel się:

21 listopada, w dniu wyborów samorządowych, wybierzemy władzę "na co dzień",
ale także wyrazimy nasze poglądy - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas czwartkowej
konwencji partii w Wołominie. Szef PiS ocenił także, że obecnie w Polsce "istnieje problem
wolności".

21 listopada, w dniu wyborów samorządowych, wybierzemy władzę "na co dzień", ale także wyrazimy nasze poglądy - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas czwartkowej konwencji partii w Wołominie. Szef PiS ocenił także, że obecnie w Polsce "istnieje problem wolności".

Kaczyński powiedział, że w nadchodzących wyborach samorządowych Polacy wybiorą władze, które decydują o poziomie obsługi administracyjnej obywateli. "To jest ta władza na co dzień, (...) która rozdziela połowę środków publicznych, jakimi się w ogóle w Polsce dysponuje" - zaznaczył szef PiS, przywitany w podwarszawskim Wołominie owacją na stojąco.

Podkreślił, że w Polsce samorząd dysponuje bardzo dużą władzą. "A więc podejmujemy decyzje ważne" - mówił szef PiS.

Warto jednak - dodał Kaczyński - zastanowić się także nad "innym sensem" decyzji w wyborach 21 listopada. "Będziemy wyrażali także nasze poglądy w różnych istotnych sprawach naszego kraju" - przekonywał. Według niego, "o pewnych sprawach", o których mówi się w Polsce zbyt mało, należy mówić także "w kontekście tych wyborów".

"Jesteśmy przed decyzjami, teraz już w trakcie podejmowania decyzji, to są decyzje władzy centralnej odnoszące się do dóbr narodowych, do tego co wspólne, co nasze, (...) Chodzi o lasy państwowe, energetykę, przemysł petrochemiczny. Chodzi o odpowiedź na pytanie, czy to ma pozostać wspólne, czy państwo ma mieć w dalszym ciągu nad tym pieczę, kontrolę albo jak w wypadku lasów państwowych po prostu 100-procentową własność, czy też mamy od tego odchodzić - mówił szef PiS. - Poprzez wybory współdecydujemy jednak o tym, co czyni państwo, a więc współdecydujemy także o tej własności".

Według Kaczyńskiego, uruchomienie procesu, który z czasem doprowadzi do prywatyzacji lasów "sensu stricto, czyli do tego, że nie będzie można do lasów, tak jak dziś po prostu wchodzić", sprawi, że Polacy będą "mniej wolni". "Zastanówmy się nad tym, czy wrzucając kartkę wyborczą na tych, którzy obecnie rządzą, czegoś sobie nie odbieramy" - powiedział szef PiS.

Jak mówił, Polska po latach dyktatury, odzyskała wolność po 1989 roku. "Dzisiaj z tą wolnością jest w Polsce nie najlepiej. Dziś kwestionuje się zupełnie wprost prawa opozycji" - ocenił. Według niego, w naszym kraju "istnieje dziś problem wolności".

"Dzisiaj dochodzi do tego, że kiedy zamordowany zostanie przedstawiciel opozycji pan Marek Rosiak - jak twierdzi morderca, to ja miałem być celem, czyli szef najsilniejszej partii opozycyjnej - pierwszą reakcją partii rządzącej jest powiedzenie przez pana Niesiołowskiego, Czumę, panią Kidawę-Błońską: +kto sieje wiatr, zbiera burzę+" - mówił Kaczyński.

"A co to w istocie oznacza? To oznacza, że się to zabójstwo usprawiedliwia(...) Więc z wolnością w Polsce jest źle, ale tych przykładów mamy bardzo wiele" - mówił szef PiS.

"Sprawa książki o Wałęsie. Czy w Polsce wolno pisać o bardzo znanych ludziach na zasadach przyjętych w cywilizowanym świecie, czyli na zasadach wolności? Znaczy, że można być za, można być przeciw, można krytykować, a nawet bardzo ostro krytykować?" - pytał szef PiS.

Według niego, w Polsce jest tak, że "o jednych można pisać paszkwile, a kiedy napisano bardzo dobrze udokumentowaną prawdę o kimś innym, to zaczęto wysyłać kontrole do uczelni, która zgodziła się na to, by ta praca była magisterium".

"Bardzo często ludzie, którzy wyznają poglądy, tzw. niepoprawne albo popierając wprost PiS, w swoich instytucjach doznają różnego rodzaju przykrości, ostracyzmu, zdarza się, że im się ręki nie podaje. To są dzielni ludzie" - powiedział szef PiS.

Podkreślił, że bycie po stronie opozycji nie powinno pociągać za sobą żadnych negatywnych konsekwencji. "Jeżeli ktoś prowadzi do tego, że takie negatywne konsekwencje są, to te zasady wolności, zasady polskiej konstytucji po prostu łamie. I to wobec niego powinny być wyciągnięte konsekwencje, a nie wobec tych, którzy z wolności korzystają" - powiedział szef PiS.

Zdaniem Kaczyńskiego wolność "zwykle traci się powoli". "Powinniśmy sobie tę wolność bardzo cenić, także kiedy będziemy szli do tych wyborów, pamiętajmy o tym" - powiedział szef PiS.

Według niego w Polsce mamy obecnie do czynienia z dwiema koncepcjami rozwoju: polaryzacyjno-dyfuzyjną oraz koncepcją rozwoju zrównoważonego. "PiS jest zdecydowanie za tą drugą koncepcją" - zaznaczył. Jak mówił, koncepcja polaryzacyjno-dyfuzyjna nie sprawdza się. "Uważamy, że poprzez samorządy można wyzwolić potężną energię społeczną ku rozwojowi" - powiedział Kaczyński.

Podkreślił też wagę oświaty i kultury. "I tutaj musi paść słowo, które jest dziś w Polsce przez niektóre niezmiernie wpływowe środowiska bardzo nielubiane. To jest słowo +patriotyzm+" - mówił szef PiS. Jak dodał, patriotyzm musi być nieustannie budowany. "Można powiedzieć, że to co uczyniono w Ossowie to jest dokładnie pójście w drugą stronę" - powiedział, odnosząc się do mogiły żołnierzy Armii Czerwonej.

"To jest powiedzenie Polakom: wy tak naprawdę w żadnej sprawie, nawet wtedy, kiedy broniliście niepodległości, nie mieliście 100-procentowej racji, i trzeba czcić wszystkich, nawet tych, którzy łyżeczkami ludziom wyciągali oczy, po to czy, dlatego, że byli niewłaściwego pochodzenia społecznego" - mówił. "Taka była ta armia, której pomniki dzisiaj pan Komorowski buduje" - powiedział. "To jest coś, co musimy zdecydowanie odrzucić. (...) Nie można budować pomników najeźdźcom, zbrodniarzom, to była zbrodnicza armia" - powiedział Kaczyński.

Po wystąpieniu szefa PiS uczestnicy konwencji zaśpiewali mu 100 lat. Podczas konwencji rzecznik sztabu wyborczego PiS Jacek Sasin przedstawił liderów list PiS do Rady Powiatu Wołomińskiego. Są to: Piotr Uściński, Sylwia Matusiak, Marta Rajchert, Izabella Dziewiątkowska, Marek Szafrański, Grzegorz Mickiewicz oraz Janusz Czarnogórski.

Liderzy list PiS do Rady Miasta i Gminy Wołomin to: Grażyna Więch, Ryszard Madziar, Katarzyna Lubiak i Dimitar Jugrew. Kandydaci PiS na wójtów i burmistrzów to: Robert Perkowski (Ząbki), Radosław Dec (Marki), Małgorzata Śmiałkowska (Radzymin), Marek Pietrzak (Zielonka), Ryszard Madziar (Wołomin) oraz Wiesław Mędrzycki (Dąbrówka).(PAP)

sdd/ mok/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)