Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kaczyński: Elbląg potrzebuje władzy nieprzeciętnej

0
Podziel się:

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w piątek w Elblągu, że byłoby
absurdem gdyby w wyniku niedzielnych wyborów prezydenckich w tym mieście powrócili do władzy
ludzie, których odwołano w referendum. Dodał, że władze w Elblągu nie mogą być przeciętne.

*Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w piątek w Elblągu, że byłoby absurdem gdyby w wyniku niedzielnych wyborów prezydenckich w tym mieście powrócili do władzy ludzie, których odwołano w referendum. Dodał, że władze w Elblągu nie mogą być przeciętne. *

Kaczyński wspierał w piątek kampanię wyborczą kandydata PiS na prezydenta Elbląga Jerzego Wilka. Jak ocenił na konferencji prasowej, byłoby paradoksem i niedobrym absurdem, gdyby głosowanie zakończyło się "powrotem tego, co było, powrotem starych i skompromitowanych rządów w Elblągu".

Kandydat PiS zmierzy się w niedzielę w drugiej turze przedterminowych wyborów z kandydatką PO Elżbietą Geler. Poprzedni prezydent z PO Grzegorz Nowaczyk i elbląska rada miasta zostali odwołani w wyniku referendum.

Szef PiS skrytykował piątkową wizytę w Elblągu premiera Donalda Tuska, który spotkał się z mieszkańcami miasta. "Dziś jest Donald Tusk i jest po to, by tego starego układu bronić. Broni go zupełnie wprost. Ludzie są ci sami. Twarz pani Gelert to jest za mało, by doprawdy coś się zmieniło" - stwierdził Kaczyński. Zarzucił kandydatce PO, że określiła Elbląg jako "przeciętne miasto". Jak stwierdził, ze względu na problemy społeczne tego miasta, władza nie powinna być tutaj przeciętna. "Jeżeli prezydentem Elbląga zostanie Jerzy Wilk, to nie będzie przeciętnie" - zapewniał. Kaczyński przypomniał czwartkową konferencję PiS w elbląskiej stoczni rzecznej, która - jak podkreślił - zaczęła ponownie działać jako prywatne przedsięwzięcie, a w jej uruchomieniu pomógł Jerzy Wilk, który był radnym w poprzedniej radzie miejskiej. Szef PiS dodał, że Wilk ma inne pomysły na rozwój miasta; chce promować Elbląg w zagranicznej prasie, co miałoby na celu szukanie inwestorów. Prezes PiS odniósł się również do piątkowych wypowiedzi
premiera Tuska, który mówił o złagodzeniu restrykcyjnych kontroli polskich kierowców przekraczających granicę z obwodem kaliningradzkim. Jak przypomniał, dzięki tej decyzji Polacy zyskali możliwość przekraczania granicy z Kalinigradem 10 razy w miesiącu. "Jest takie pytanie, a ile razy mają prawo tę granicę przekraczać Rosjanie? Otóż dowiaduję się, że bez żadnych problemów choćby i trzy razy dziennie. To co, Polacy są gorsi od Rosjan? - pytał Kaczyński. Jak ocenił, oznaczałoby to, że Polacy "mają tutaj gorsze prawa" niż Rosjanie. "Przecież to jest niesłychane. Jest oczywiste, że Polacy muszą mieć takie same prawa jak Rosjanie, i to jest poza jakąkolwiek dyskusją, przy każdym normalnym myśleniu o państwie" - stwierdził szef PiS. Towarzyszący Kaczyńskiemu kandydat PiS na prezydenta Elbląga Jerzy Wilk powiedział, że w piątek wysłał do Hamburga i Karlskrony zaproszenia dla inwestorów. "To jest bardzo prosta sprawa. Wystarczy trochę chęci i ambicji, by zrobić z naszego miasta czwarty port Rzeczpospolitej" -
ocenił. Jak dodał, w piątek wspierało go w kampanii czterech b. ministrów z dawnego rządu PiS. Jak zapewnił, wszyscy oni "popierają Elbląg" i uważają, że może być to świetne miejsce na biznes dla inwestorów z Polski i zagranicy. Wilk nawiązał do historii Elbląga, który określił jako "dumne miasto hanzeatyckie", w którym powinny powstawać nowe miejsca pracy. "Tutaj nasze dzieci powinny pracować, a nie na zmywaku w Irlandii i ja was zapewniam, że to zrobię" - przekonywał. Po konferencji prasowej Kaczyński i Wilk złożyli kwiaty przed pomnikiem Jana Pawła II przy katedrze św. Mikołaja w Elblągu, w związku z ogłoszoną w piątek przez papieża Franciszka zgodą na kanonizację Jana Pawła II i Jana XXIII. (PAP)

ali/ mok/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)