Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kaczyński nie stawi się na posiedzeniu komisji odpowiedzialności

0
Podziel się:

Janusz Wojciechowski (PiS), który jest obrońcą Jarosława Kaczyńskiego przed
sejmową komisją odpowiedzialności konstytucyjnej, powiedział, że prezes PiS został nieprawidłowo
zawiadomiony o środowym posiedzeniu komisji i w związku z tym nie stawi się.

*Janusz Wojciechowski (PiS), który jest obrońcą Jarosława Kaczyńskiego przed sejmową komisją odpowiedzialności konstytucyjnej, powiedział, że prezes PiS został nieprawidłowo zawiadomiony o środowym posiedzeniu komisji i w związku z tym nie stawi się. *

Przewodniczący sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej Andrzej Halicki (PO) zapewnił, że komisja wykonała wszystkie niezbędne czynności przed środowym posiedzeniem.

Na konferencji prasowej w Sejmie Wojciechowski poinformował, że 3 października Halicki przekazał pismo "zatytułowane +wezwanie do stawienia się na przed komisją w celu złożenia wyjaśnień+". "Z treści tego pisma wynika, że komisja postanowiła wezwać Jarosława Kaczyńskiego, ale w dokumentach komisji nie ma potwierdzenia takiej decyzji" - powiedział europoseł PiS.

Zatem zdaniem Wojciechowskiego, komisja odpowiedzialności konstytucyjnej jako całość nie wydała postanowienia w tej sprawie, więc "nie ma prawidłowego wezwania prezesa PiS przed komisję". "Tylko komisja może wzywać osobę objętą wnioskiem (o postawienie przed Trybunałem Stanu - PAP) a nie przewodniczący" - powiedział Wojciechowski. Według niego, wezwanie jest więc "bezskuteczne i nieprawidłowe".

W ocenie eurodeputowanego PiS, "dziwna jest także kolejność postępowania komisji". Według niego, "komisja do tej pory nie przeprowadziła żadnych dowodów". "Przesłuchiwanie w takiej sytuacji osoby objętej wnioskiem mija się z celem" - uważa Wojciechowski. "Do czego Jarosław Kaczyński miałby się odnieść, do samego wniosku, nie popartego dowodami?" - pytał europoseł PiS.

Oświadczył, że "wobec bezskuteczności tego wezwania, Jarosław Kaczyński nie będzie dziś obecny na posiedzeniu komisji". Jak dodał, nie ma do tego "ani formalnych, ani merytorycznych podstaw".

Halicki wyjaśnił w rozmowie z PAP, że na ostatnim posiedzeniu komisji Wojciechowski, jako obrońca Kaczyńskiego, udzielał odpowiedzi na pytania posłów. Jak dodał, prezes PiS może złożyć wyjaśnienia osobiście. "Wspólnie z obrońcą ustaliliśmy datę (...). Zgodnie z sugestią mec. Wojciechowskiego zmieniono ją na 9 października" - podkreślił. Jak zapewnił, komisja dokonała wszystkich czynności związanych ze środowym posiedzeniem, w tym przesłała wezwanie do zainteresowanego.

Zaznaczył, że komisję reprezentuje przewodniczący. "Pan mecenas nie może oczekiwać, że na takim wezwaniu podpisze się naraz dwadzieścia kilka osób" - powiedział Halicki.

Zgodnie z ustawą o Trybunale Stanu, osoba objęta wnioskiem o postawienie przed TS ma obowiązek stawić się przed komisją odpowiedzialności konstytucyjnej. Osoba objęta wnioskiem ma prawo do: składania wyjaśnień ustnie lub na piśmie i zgłaszania wniosków dowodowych; korzystania z pomocy nie więcej niż trzech obrońców; uczestniczenia osobiście lub przez obrońcę we wszystkich czynnościach dowodowych przeprowadzanych przez komisję; dostępu do materiału dowodowego i końcowego zaznajomienia się z materiałami postępowania przeprowadzonego przed komisją.

Prezes PiS nie wziął udziału także we wrześniowym posiedzeniu komisji odpowiedzialności konstytucyjnej.

Kaczyński został wezwany na posiedzenie komisji na przesłuchanie związane z wnioskami PO o postawienie jego i b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry (Solidarna Polska) przed Trybunałem Stanu za - jak stwierdzają autorzy wniosku - naruszenie prawa w czasach rządów PiS. Obu politykom zarzuca się naruszenie konstytucji, ustawy o Radzie Ministrów oraz ustawy o działach administracji rządowej. W uzasadnieniach obu wniosków jest też mowa o działaniach nakierowanych na "walkę z układem". PO powołuje się m.in. na materiały dowodowe dwóch komisji śledczych: ds. śmierci Barbary Blidy oraz ds. nacisków.

Wnioski o postawienie Ziobry oraz Kaczyńskiego przed TS PO złożyła pod koniec ubiegłego roku. Podpisało się pod nimi ok. 150 posłów nie tylko z PO, ale też z Ruchu Palikota i SLD. W zeszłym tygodniu komisja odpowiedzialności konstytucyjnej przesłuchała Ziobrę. (PAP)

ajg/ mok/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)