Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kaczyński: potrzebne porozumienie w sprawie rozwoju nauki

0
Podziel się:

Przywrócenie Polsce suwerenności intelektualnej i potrzebę porozumienia w
sprawie rozwoju nauki postulował w środę w Poznaniu podczas spotkania ze swoim komitetem poparcia
prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Przywrócenie Polsce suwerenności intelektualnej i potrzebę porozumienia w sprawie rozwoju nauki postulował w środę w Poznaniu podczas spotkania ze swoim komitetem poparcia prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Według Kaczyńskiego, Polska potrzebuje suwerenności intelektualnej. "To jest ta ze spraw, w której różnice zdań muszą być uchylane, tak jak w sprawie wejścia Polski do UE czy NATO" - zadeklarował kandydat PiS na prezydenta.

W jego opinii, dotychczas w Polsce obowiązywał taki model myślenia, że wszystko, co zostało opracowane w Polsce, musi być gorsze od tego, co osiągnięto za granicą. Takie myślenie - podkreślał Kaczyński - spowodowało, że doszło do szeregu zaniechań w sferze instytucjonalnej.

"Rządzący powinni tworzyć odpowiednie instytucje, przekazywać na naukę odpowiednie środki finansowe na naukę" - powiedział Kaczyński.

Prezes PiS uważa, że Polska powinna podążać za rozwiązaniami finansowymi takich państw jak Czechy czy Słowacja, które - mimo, że nie są dużo od Polski bogatsze - przekazują na naukę trzy razy więcej PKB niż Polska.

Według Kaczyńskiego, polskiemu szkolnictwu wyższemu potrzebna jest zmiana jakościowa. Prezes PiS chciałby, aby znaczący wzrost liczby studentów, który był pozytywnym procesem ostatnich lat, został teraz przekuty w zmianę jakościową, jaką byłoby podniesienie poziomu nauki oferowanej przez uczelnie.

Kaczyński zaznaczył też, że polski drobny i średni przemysł nie ma odpowiedniego kapitału, aby wspierać badania naukowe.

"Tu inicjatywa musi wyjść od uczelni i innych ośrodków badawczych. Ale muszą powstać rozwiązania instytucjonalne, tak jak w Niemczech czy Anglii, które będą ten proces wspierały" - powiedział Kaczyński.

Odnosząc się do kwestii kultury prezes PiS powiedział, że w Polsce nie ma sytuacji, w której mecenat prywatny byłby w stanie zastąpić mecenat publiczny.

Według niego, państwo i samorządy muszą wspierać polską kulturę i jako przykład takiego wsparcia podał powołanie Instytutu Filmowego, który pozytywnie wpłynął na polską kinematografię.

Zdaniem prezesa PiS środowiska intelektualne powinny też przyczynić się do tego, aby jak największa grupa Polaków była w stanie rozróżnić to, co w kulturze jest cenne i dobre, a co do kultury nic nie wnosi.

"Łamanie poszczególnych tabu, odrzucanie wstydu, który jest intensywnie związany z samą istotą człowieka, to naprawdę nie jest budowanie kultury - to jest coś, co ja bym nazwał - antykulturą" - powiedział Kaczyński.

Prezes PiS zapowiedział, że jak zostanie wybrany na prezydenta, to wróci do zainicjowanych przez jago brata spotkań z intelektualistami. "Będzie to rodzaj hołdu oddany mojemu bratu" - powiedział na zakończenie spotkania.

Przed budynkiem, w którym odbywało się spotkanie z Kaczyńskim pikietę zorganizowali działacze związanego z PO Stowarzyszenia Młodzi Demokraci.

"Nie wierzymy w przemianę Jarosława Kaczyńskiego, to tylko zabieg PR-owy, nie dla Jarka!" - skandowali przed pałacem Działyńskich w Poznaniu.

Młodzi Demokraci wypominali prezesowi Kaczyńskiemu, że kiedyś powiedział, że nie da sobie wmówić, "że białe jest białe, a czarne jest czarne", wypominali mu też, że mimo wcześniejszych obietnic został premierem w czasie, kiedy jego brat był prezydentem i że obiecywał, iż Kazimierz Marcinkiewicz będzie premierem na cztery lata.

Zwolennicy PiS odpowiadali im "Bronek w pałacu z Palikotem i leżymy pokotem".(PAP)

kpr/ mok/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)