Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kaczyński: w klubie PiS nie ma miejsca dla Kaczmarka

0
Podziel się:

#
dochodzi informacja o posiedzeniu klubu PiS
#

# dochodzi informacja o posiedzeniu klubu PiS #

08.01. Warszawa (PAP) - Prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył w środę, że dla posła Tomasza Kaczmarka nie ma miejsca w klubie PiS. Sam Kaczmarek oświadczył, że szanuje zdanie prezesa w tej sprawie. Klub ma podjąć decyzję jeszcze w środę.

Jak dowiedziała się PAP od polityków PiS w środę o godz. 15 w Sejmie zbierze się klub parlamentarny PiS. Ma zdecydować o wyrzuceniu Kaczmarka.

"Nie ma dla niego miejsca w naszym klubie - to jest jasne" - powiedział Kaczyński, pytany w środę o przyszłość posła Kaczmarka w PiS. Dopytywany, czy zostanie on wykluczony z klubu, odparł: "No to należy do rzecznika i do klubu, ale jestem głęboko przekonany, że tak będzie".

Prezes PiS na pytanie, kiedy może zapaść decyzja o wyrzuceniu Kaczmarka, odpowiedział, że "to na pewno będzie w tej chwili, już szybko". "Pewnie w ciągu najbliższych dni czy przy kolejnym posiedzeniu" - mówił.

W reakcji na te słowa Kaczmarek powiedział w środę dziennikarzom w Sejmie, że szanuje decyzję prezesa PiS. "Tę decyzję bardzo szanuję. Do każdych wytycznych rzecznika dyscypliny klubu PiS się dostosuję. Wartości i idee, jakimi kieruje się PiS, zawsze były mi bliskie. Bez względu na to, czy będę członkiem klubu PiS, tymi ideami będę się kierował" - podkreślił.

Kaczmarek mówił też o "nagonce medialnej", "zleceniu przeciwników politycznych, które miało go zdyskredytować w oczach opinii publicznej i zdyskredytować jego pozycję w klubie PiS". Dodał, że nie zrzeknie się mandatu poselskiego. Zapowiedział też, że podejmie działania procesowe ws. tych mediów, które - jak mówił - podawały nieprawdziwe informacje na jego temat.

W połowie grudnia ub. roku Kaczmarek został zawieszony w prawach członka klubu PiS po publikacji tygodnika "Wprost", który opisał związek parlamentarzysty z olsztyńską bizneswoman Katarzyną Sztylc. Według tygodnika były "agent Tomek" miał grozić jej mężowi i straszyć go kolegami ze służb. Z kolei w najnowszym numerze tygodnik napisał, że poseł PiS jeszcze do niedawna miał kontakty z osobami powiązanymi z warszawskimi agencjami towarzyskimi. (PAP)

agy/ tgo/ mok/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)