Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kalisz chce założyć stowarzyszenie; ma być filarem Europy Plus

0
Podziel się:

B. polityk SLD Ryszard Kalisz zapowiedział założenie stowarzyszenia, które
ma być jednym z filarów wspólnej centrolewicowej listy do PE Europa Plus. Szczegóły pod koniec
kwietnia - dodał.

B. polityk SLD Ryszard Kalisz zapowiedział założenie stowarzyszenia, które ma być jednym z filarów wspólnej centrolewicowej listy do PE Europa Plus. Szczegóły pod koniec kwietnia - dodał.

"Pod koniec kwietnia ogłoszę moje plany polityczne, to będzie stowarzyszenie. To stowarzyszenie będzie tworzyło wspólną, obywatelską listę wyborczą do europarlamentu jako jeden z filarów tej listy. Ta lista ma dzisiaj nazwę Europa Plus" - powiedział Kalisz w poniedziałek dziennikarzom w Sejmie.

Tworzenie listy pod taką nazwą ogłosili pod koniec lutego na wspólnej konferencji prasowej b. prezydent Aleksander Kwaśniewski, lider RP Janusz Palikot i europoseł Marek Siwiec.

Kalisz podkreślił, że jego stowarzyszenie będzie niezależne, samorządne i będzie miało swój własny program. "To będzie stowarzyszenie bardzo dużej grupy ludzi z całej Polski, klasy średniej, ludzi kultury, prawa, ludzi komputerów, ludzi zajmujących się wolnością w sieci. To będzie stowarzyszenie, które będzie przede wszystkim promowało szacunek dla każdego człowieka i wolność" - mówił polityk.

Pod koniec marca Siwiec poinformował, że do sądu trafił wniosek o rejestrację stowarzyszenia pod nazwą Europa Plus. Kalisz na pytanie, dlaczego chce tworzyć własne stowarzyszenie, odparł, że Europa Plus to ruch Siwca "dla potrzeb wyborów do europarlamentu".

"Natomiast moje stowarzyszenie ma całkowicie szerszy program dotyczący społeczeństwa obywatelskiego" - zaznaczył. Dodał też, że to "program, wypracowany przez ludzi, którzy funkcjonują dziś w Polsce" i nie dotyczy on tylko wyborów do europarlamentu, ale sytuacji w kraju.

Dopytywany, kogo widziałby w swym stowarzyszeniu oraz o jego nazwę, powtórzył, że szczegóły ogłosi pod koniec kwietnia. "Będzie szerokie grono liderów, ludzi, którzy mają w tej chwili już sukces w różnych zawodach, ale którzy również mają swój dorobek na rzecz pomocy tym, którym się nie udało, również w prowadzeniu przedsiębiorstw" - tłumaczył.

Podczas spotkania z dziennikarzami pojawiło się także pytanie, czy Kalisz podjął już decyzję dot. swego ewentualnego startu w przyszłorocznym wyborach do PE. "Jeżeli byłaby wspólna lista, o którą walczę, całej lewicy, to oczywiście jest naturalne, że osoba, która kreuje tego rodzaju listę, startuje. I ja oczywiście bardzo poważnie rozważam start w wyborach do europarlamentu" - odpowiedział.

W ostatnim czasie politycy związani z inicjatywą Europa Plus, m.in. szef SdPl Wojciech Filemonowicz oraz lider RP Janusz Palikot, mówili, że Kalisz mógłby być kandydatem na prezydenta w wyborach w 2015 roku. Polityk, pytany w poniedziałek, czy wystartuje, odparł, że do wyborów prezydenckich pozostało jeszcze dużo czasu, a do 2015 roku "może się jeszcze bardzo dużo zdarzyć".

"Mogę powiedzieć, że jakikolwiek polityk, który chciałby startować w wyborach prezydenckich, musi mieć zaplecze. Jak będzie zaplecze, to się zdecyduję. To znaczy pomyślę o decyzji" - powiedział.

Dziennikarze pytali także Kalisza o piątkową konferencję z udziałem liderów Europy Plus, m.in. o wypowiedzi niektórych polityków prawicy mówiących o niedyspozycji na konferencji Kwaśniewskiego. "Jacyś mało znani posłowie PiS wypowiadają się na temat byłego prezydenta i oni komentują wypowiedzi b. prezydenta. Pozwólcie, że nie skomentuję tych mało znanych posłów PiS, bo naprawdę prezydent Aleksander Kwaśniewski ma wielkie zasługi dla Rzeczypospolitej i widać, ile to mało znanych ludzi chce się na jego temat wypowiadać" - powiedział polityk.

Podkreślił także, że b. prezydent "nie popełnił żadnej niezręczności, mówił bardzo merytorycznie, a że Aleksander Kwaśniewski ma wielkie poczucie humoru, to wszyscy go z tej strony znają".

Na uwagę jednej z dziennikarek ze "zasługi zasługami, nie znaczy, że jest abstynentem", odparł: "Zapraszam, by w Polsce wskazać, ilu mamy abstynentów. Jak wiecie państwo, jest ich sporo, ale nie przesadzajmy z tą abstynencją polskiego narodu. A drodzy państwo, naprawdę, wrócę do prezydenta Kwaśniewskiego, jak widzieliście, merytorycznie wypowiadał się, niezwykle odpowiedzialnie i właściwie, natomiast pozwólcie ludziom normalnie żyć, także politykom".

Ze strony dziennikarzy padło również pytanie o pojawiające się plotki - czy prawdą jest, że Kalisz prowadzi jakieś rozmowy z prezydentem Bronisławem Komorowskim w ramach swojego politycznego planu. Polityk odpowiedział, że nie rozmawiał ostatnio z prezydentem, natomiast prawdą jest, że przedstawił mu półtora, prawie dwa lata temu propozycję całościowej reformy wymiaru sprawiedliwości, "tak by ta reforma była efektywna, by zmienić system oskarżenia publicznego i prokuratury".

"Pan prezydent Komorowski mówił już wielokrotnie, w mediach również, że zgadza się z moją reformą i w ramach tej reformy, propozycje moje są, nazwijmy, kontynuowane w pracach koncepcyjnych wewnątrz Kancelarii Prezydenta. Ale to dotyczy działalności czysto merytorycznej, dotyczącej wymiaru sprawiedliwości i w tym zakresie jestem w stałym kontakcie z Kancelarią Prezydenta" - podkreślił polityk. (PAP)

sdd/ ksi/ eaw/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)