(dochodzi inf. o decyzji sądu rodzinnego i nieletnich)
2.6.Kalisz (PAP) - Dwóch 13-letnich mieszkańców Kalisza (Wielkopolskie) jest podejrzanych o podpalenie w miniony poniedziałek zabytkowych koszar w tym mieście. W piątek miejscowy sąd rodzinny zadecydował o umieszczeniu obu w ośrodku wychowawczym.
"Do czasu kiedy to nastąpi chłopcy będą pod nadzorem kuratora sądowego" - poinformowała PAP oficer prasowa kaliskiej policji, Barbara Buśkiewicz.
Dodała, że obaj 13-latkowie przyznali się do postawionego przez policję zarzutu sprowadzenia zdarzenia, zagrażającego życiu lub zdrowiu, o wielkich rozmiarach. Czyn taki zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat, ale - jak podkreśliła Buśkiewicz - nie dotyczy to trzynastoletnich dzieci.
Według ustaleń specjalnej grupy funkcjonariuszy, powołanej do wyjaśnienia przyczyn pożaru przez komendanta kaliskiej policji - obaj chłopcy przebywali w dniu pożaru w budynku koszar, który był miejscem nieformalnych spotkań różnych grup dorosłych, dzieci i młodzieży. Kiedy zostali tam sami, rzucili zapaloną zapałkę na gąbkę tapicerską. Ogień błyskawicznie się rozprzestrzenił a przestraszeni chłopcy uciekli.
Pożar klasycystycznych koszar z 1820 roku, położonych w centrum Kalisza, wybuchł w poniedziałek wieczorem. Ogień strawił poszycie dachu na długości 86 m i niemal całą jego konstrukcję oraz poddasze i pomieszczenia na strychu. Akcja gaśnicza trwała 12 godzin. Uczestniczyło w niej ponad 60 strażaków. Straty oszacowano wstępnie na 90 tys. zł. Natomiast wartość uratowanego mienia wyniosła według strażaków 200 tys. zł.
Według konserwatora zabytków Beaty Matusiak, koszary są jednym z najcenniejszych i najstarszych obiektów klasycystycznych w Kaliszu. Kwaterował tam 8 Pułk Piechoty Armii Księstwa Warszawskiego, którym swego czasu dowodził, poległy w 1809 r. w bitwie pod Raszynem, poeta Cyprian Godebski.
Jak poinformował prezydent miasta Janusz Pęcherz, koszary znalazły się w programie rewitalizacji tej części miasta; teraz oczekiwano na decyzję o przyznaniu funduszy z UE.
Śledztwo w sprawie pożaru koszar wszczęła we wtorek kaliska prokuratura rejonowa. Jedną branych pod uwagę przyczyn było podpalenie, ponieważ w miejscu gdzie pojawił się ogień nie było ani linii energetycznych ani gazowych. (PAP)
jes/ pz/