Mistrzowski popis Wojciecha Pszoniaka i Piotra Fronczewskiego w spektaklu warszawskiego Teatru Współczesnego pt. "Skarpetki, opus 124" Daniela Colasa, w reżyserii Macieja Englerta obejrzą w poniedziałek w Kaliszu miłośnicy teatru.
To czwarty spektakl trwających od soboty 51. Kaliskich Spotkań Teatralnych (KST).
Rozpoczęła je polska prapremiera spektaklu "Mój Nestroy" Petera Turriniego w reżyserii Rudolfa Zioło, w głównej roli z Tomaszem Kotem. Od 26 lat KST są jedynym w kraju festiwalem sztuki aktorskiej. W inauguracyjnym przedstawieniu zagrali gospodarze - aktorzy Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego.
Miłośnicy teatru obejrzą do 14 maja dziewięć wyróżniających się kreacjami aktorskimi przedstawień konkursowych i jedno poza konkursem.
Wśród spektakli konkursowych przeważają realizacje dramatów najnowszych bądź dramaturgiczne opracowania tekstów dokonywanych przez samych reżyserów lub przy ich współpracy. Oprócz Fronczewskiego i Pszoniaka, w Kaliszu wystąpią m.in. Maciej Zakościelny, Kinga Preis, Piotr Machalica, Zbigniew Zamachowski, Marian Opania, Justyna Szafran.
Na Dużej Scenie pokazano już m.in. "Naszą klasę" Tadeusza Słobodzianka, w wykonaniu zespołu warszawskiego Teatru na Woli. Miłośnicy teatru zobaczą we wtorek adaptację "Trans-Atlantyku" Gombrowicza zrealizowaną przez Teatr Współczesny we Wrocławiu, a w piątek najnowsze przedstawienie Jana Klaty "Opowieść o matce i Ojczyźnie", w wykonaniu wrocławskiego Teatru Polskiego.
Głównym wydarzeniem imprez towarzyszących jest wystawa pt. "Kaliskie debiuty". Tylko w okresie powojennym na kaliskiej scenie debiutowało około 150 aktorów, około 50 reżyserów oraz 40 scenografów i kompozytorów. Wiele gwiazd grało w Kaliszu od początku istnienia sceny w tym mieście, czyli od pierwszych latach XIX wieku. Właśnie im wszystkim jest poświęcona ekspozycja.
Otwarto również wystawy plakatów teatralnych Jana Lenicy i Romana Cieślewicza oraz malarstwa Joanny Walisiak-Jankowskiej. Młodzieży zaproponowano warsztaty krytyki teatralnej.
KST są najstarszym organizowanym bez przerwy festiwalem teatralnym w Polsce. Jest jedynym, który w centrum uwagi stawia aktorów, ich kreacje sceniczne, technikę pracy i styl wypowiedzi artystycznej - powiedział dyrektor kaliskiej sceny, Igor Michalski.
Nagrody KST przyznawane są m.in. w kategoriach Grand Prix (za rolę męską i za kobiecą), nagrody aktorskie za główne role, nagrody za role drugoplanowe, nagrody za debiut i grę zespołową. W jury 51. KST zasiadają aktorka Joanna Bogacka, teatrolog i krytyk Maria Napiontkowa, reżyser Michał Borczuch oraz teatrolog i krytyk Zbigniew Majchrowski.
Budżet 51. KST wynosi 600 tys. zł. Festiwal finansują: minister kultury i dziedzictwa narodowego, samorządy miasta i województwa oraz prywatni sponsorzy. Ministerialną dotację przyznano (po 200 tys. zł.) także na 52 i 53 KST.(PAP)
zak/ abe/