Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kalisz: moje stowarzyszenie nie będzie współtworzyć nowej partii Palikota

0
Podziel się:

Stowarzyszenie Dom Wszystkich Polska nie partycypuje w tworzeniu nowej
partii Janusza Palikota - oświadczył lider Stowarzyszenia Ryszard Kalisz. W rozmowie z PAP
podkreślił, że jego formacja ma swą tożsamość i nie chce przyłączać się "do zmiany nazwy Ruchu
Palikota".

Stowarzyszenie Dom Wszystkich Polska nie partycypuje w tworzeniu nowej partii Janusza Palikota - oświadczył lider Stowarzyszenia Ryszard Kalisz. W rozmowie z PAP podkreślił, że jego formacja ma swą tożsamość i nie chce przyłączać się "do zmiany nazwy Ruchu Palikota".

W środę Janusz Palikot powiedział PAP, że 5-6 października na nadzwyczajnym kongresie jego Ruchu dojdzie do połączenia kilku środowisk politycznych i powstanie nowa centrolewicowa partia. Z kolei jeden działaczy inicjatywy Europa Plus Jan Hartman mówił, że udało się dojść do porozumienia politycznego z Palikotem i powstanie nowa partia "naszczepiona na pniu organizacyjnym Ruchu Palikota" jako partii parlamentarnej.

W inicjatywę Europa Plus, która tworzona była m.in. z myślą o wystawieniu wspólnej centrolewicowej listy w przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego, zaangażowane są m.in. Ruch Palikota, Stowarzyszenie Dom Wszystkich Polska, Stronnictwo Demokratyczne i Ruch Społeczny Europa Plus kierowany przez Marka Siwca.

Do słów Hartmana odniósł się Kalisz w oświadczeniu zamieszczonym na stronach swego stowarzyszenia. "Stowarzyszenie Dom Wszystkich Polska nie partycypuje w tworzeniu przez Janusza Palikota nowej partii podczas najbliższego nadzwyczajnego zjazdu Ruchu Palikota w październiku" - oświadczył Kalisz. Pytany przez PAP, dlaczego on i jego stowarzyszenie nie chcą przyłączyć się do nowej formacji odparł, że jego organizacja ma własną tożsamość, "zupełnie inną niż Ruch Palikota".

"Oczywiście jesteśmy gotowi współpracować, tworzyć koalicję centrolewicową, ale nasza tożsamość jest trochę inna i dlatego my jednak - całe kierownictwo i grono ludzi funkcjonujących w Stowarzyszeniu Dom Wszystkich Polska nie chce przyłączać się. Pewna część ludzi mówi nawet o tym, że to jest mutacja Ruchu Palikota" - powiedział Kalisz. Jak dodał, w związku z tym jego formacja nie chce dołączać do "zmiany nazwy partii Ruchu Palikota".

W oświadczeniu podkreślał, że jego formacja jest gotowa dalej budować koalicję w wyborach do Parlamentu Europejskiego "i dalej po tych wyborach zacieśniać naszą współpracę". "Chcę wyraźnie powiedzieć - jesteśmy za tym, by porozumienie dziewięciu podmiotów, wśród których są i Ruch Palikota, i Stronnictwo Demokratyczne, i SdPl, i Partia Demokratyczna, i jesteśmy my - Dom Wszystkich Polska - dalej istniało i stworzyło koalicję w wyborach do PE, ale musi to być koalicja niezależnych samodzielnych podmiotów" - zaznaczył.

W rozmowie z PAP Kalisz powiedział, że nową partię - której powstanie zapowiadali Palikot i Hartman - tworzy Ruch Palikota i stowarzyszenie Marka Siwca funkcjonujące pod nazwą Europa Plus, a nie Zespół Polityczny Europy Plus - czyli koalicja różnych partii i formacji również działająca pod takim szyldem.

Zespół Polityczny Europy Plus, który ma uzgadniać polityczne cele inicjatywy, powstał w czerwcu; w jego skład wchodzą przedstawiciele centrolewicowych ruchów współtworzących inicjatywę - Ruchu Palikota, stowarzyszenia Ruch Społeczny Europa Plus Marka Siwca, stowarzyszenia Dom Wszystkich - Polska Ryszarda Kalisza, Stronnictwa Demokratycznego, SdPl, Racji Polskiej Lewicy, Unii Lewicy oraz Polskiej Partii Pracy.

"Tę nową partię (...) zamierza stworzyć Ruch Palikota, czyli jeden z naszych partycypantów Zespołu Politycznego Europa Plus, z drugim z naszych partycypantów - stowarzyszeniem Marka Siwca" - powiedział Kalisz.

Pytany, czy nie jest to fiasko całej inicjatywy Europa Plus, zaprzeczył. Podkreślił, że na tym etapie każdy z podmiotów wchodzących w skład Zespołu Politycznego jest niezależny i "w ramach swych ciał statutowych może robić co chce".

"Oczywiście pierwszym naszym sprawdzianem wspólnoty będzie koalicja do europarlamentu, później będą kolejne wybory, gdzie chcemy startować wspólnie, dopiero później będziemy starali się znajdować kolejne punkty wspólne" - tłumaczył.

Dopytywany, czy w dłuższej perspektywie może powstać wspólne ugrupowanie, odparł: "Oczywiście potem ewentualnie może powstać przed wyborami parlamentarnymi wspólna partia, ale mówię +może+, bo tak jak w moim przypadku ja się opieram na moich członkach i moim zapleczu wyborczym". (PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

sdd/ mok/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)