Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kalisz: nie ma podstaw do tymczasowego aresztowania Zakajewa

0
Podziel się:

Szef sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka Ryszard Kalisz (SLD)
jest zdania, że nie ma podstaw do zastosowania wobec szefa emigracyjnego rządu Czeczenii Ahmeda
Zakajewa tymczasowego aresztowania, ani do wydania go Rosji.

*Szef sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka Ryszard Kalisz (SLD) jest zdania, że nie ma podstaw do zastosowania wobec szefa emigracyjnego rządu Czeczenii Ahmeda Zakajewa tymczasowego aresztowania, ani do wydania go Rosji. *

Na konferencji prasowej w Sejmie Kalisz przekonywał, że Polska nie może wydać Zakajewa Rosji.

Jak przypomniał, w 2002 roku Zakajew został zatrzymany w Danii, skąd po procedurze sądowej przekazano go Wielkiej Brytanii. "Angielska prokuratura i angielski sąd uznały wówczas, że nie można wydać Zakajewa Rosji, ponieważ nie ma wystarczających dowodów na to, że w stosunku do niego nie będą przeprowadzane niedopuszczalne metody śledztwa" - powiedział poseł Lewicy.

Kalisz zwrócił także uwagę na wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, gdzie na wniosek obywateli rosyjskich narodowości czeczeńskiej - mówił - "stwierdzano, że Rosja narusza prawa człowieka w stosunku do obywateli rosyjskich narodowości czeczeńskiej, walczących o niepodległość Czeczenii".

Jak powiedział, według jego wiedzy, w związku z tym, że za Zakajewem wydany został międzynarodowy list gończy, we wtorek Polska otrzymała od władz Rosji notę informującą o tym, że Zakajew ma przyjechać do naszego kraju, a wówczas - w ocenie szefa komisji sprawiedliwości - "polskie władze muszą zatrzymać i doprowadzić do prokuratury, a prokuratura musi wszcząć postępowanie wyjaśniające okoliczności związane z listem gończym".

"Teraz prokurator generalny powiadamia władze rosyjskie, że Zakajew został w Polsce zatrzymany i wówczas mają one prawo złożenia wniosku o ekstradycję" - tłumaczył Kalisz.

O ekstradycji - mówił poseł Lewicy - decyduje sąd, a gdyby sąd zdecydował się na wydanie Zakajewa, ostateczną decyzję podejmuje minister sprawiedliwości. Kalisz podkreślił, że "nie może być wydania Rosji Zakajewa bez decyzji polskiego rządu, a w imieniu rządu ministra sprawiedliwości".

"Jeżeli było postępowanie w Danii, w Wielkiej Brytanii, były wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, nie ma potrzeby stosowania wobec Zakajewa tymczasowego aresztowania" - uważa Kalisz. W jego opinii, "powinno być zobowiązanie Zakajewa do stawienia się na każde wezwanie polskiej prokuratury i sądu". "To powinno wystarczyć" - ocenił poseł SLD.

"Niewydanie Zakajewa nie ma żadnego związku z tym, że Polska uznaje nienaruszalność terytorialną Federacji Rosyjskiej i to, że Czeczenia znajduje się w składzie Federacji Rosyjskiej" - podkreślił jednocześnie Kalisz.

Zakajew jest ścigany przez Rosję międzynarodowym listem gończym w związku z zarzutami o terroryzm - które czeczeński polityk odrzuca. W piątek rano został przewieziony przez policję do warszawskiej prokuratury. Honorowy konsul Czeczeńskiej Republiki Iczkerii Adam Borowski podkreślał, że w chwili zatrzymania przez policję Zakajew był w drodze do prokuratury. Wizyta Zakajewa w Polsce związana jest ze Światowym Kongresem Narodu Czeczeńskiego w Pułtusku.(PAP)

ajg/ mok/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)