Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kalisz: Proces w sprawie zakażeń żółtaczką typu C - 3 marca

0
Podziel się:

Dopiero 3 marca, a nie jak wcześniej
zapowiadano 10 lutego, wróci na wokandę kaliskiego Sądu Okręgowego
sprawa zakażeń 53 pacjentów stacji dializ w Ostrowie Wlkp.
żółtaczką typu C.

Dopiero 3 marca, a nie jak wcześniej zapowiadano 10 lutego, wróci na wokandę kaliskiego Sądu Okręgowego sprawa zakażeń 53 pacjentów stacji dializ w Ostrowie Wlkp. żółtaczką typu C.

Ponowny proces w sprawie zakażeń rozpocznie się 3 marca i potrwa trzy dni - poinformowała PAP pełnomocnik sądu ds. kontaktu z mediami, Anna Miklas.

"Powodem zmiany terminu jest brak możliwości zapewnienia obecności obrońcy jednego z oskarżonych" - dodała.

SO rozpatruje tę sprawę ponownie. We wrześniu 2007 r. oskarżona b. pielęgniarka stacji Renata R. i b. jej ordynator Stanisław T. zostali skazani na kary 3 lat i 2,5 roku więzienia. Prokuratura zarzucała im sprowadzenie niebezpieczeństwa zagrożenia epidemiologicznego dla wielu osób. Sąd Okręgowy zdecydował także, że oboje nie mogą wykonywać swoich zawodów przez siedem lat.

Po odwołaniu się oskarżonych łódzki Sąd Apelacyjny uchylił w części wyrok i orzekł, że sprawa ma być rozpatrzona przez kaliski sąd ponownie. SA podzielił wątpliwości obrony, która zwracała uwagę, że w pierwszej instancji sąd oparł się jedynie na opinii jednego biegłego. To - jak twierdziła obrona - za mało, aby wydawać końcowy wyrok.

SA przyznał, że dopuszczenie do rozprawy kolejnego biegłego, tym razem epidemiologa, o którego wnioskowała obrona, mogło dać odpowiedź na szereg wątpliwości co do sposobu szerzenia się choroby, dać odpowiedź, dlaczego to było zakażenie tylko żółtaczką typu C. SA nie kwestionował jednocześnie, iż w stacji dializ były uchybienia związane z nieprzestrzeganiem zasad higieny i aseptyki. Podkreślił, że SO nie wykazał jednak, czy był związek przyczynowy między tymi zaniedbaniami a tym, co się wydarzyło w stacji.

W maju ubiegłego roku SO powołał dwóch biegłych z zakresu wirusologii, których opinia ma pomóc w wyjaśnieniu wątpliwości obrony.

Do zakażeń doszło w okresie od grudnia 2005 roku do lipca 2006 r. W postępowaniu przygotowawczym śledczy uznali, że Renata R. m.in. wykonywała zabiegi dializ bez użycia jednorazowych rękawiczek i ponownie wpuszczała krew po badaniach do krwioobiegu chorych oraz nie wymieniała rurek kapilarnych w jonometrze (urządzenie do badania poziomu elektrolitów w organizmie). Ordynatora oskarżono o podobne czyny, będące rezultatem braku nadzoru nad personelem.(PAP)

zak/ bno/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)