Zdaniem wiceszefa klubu SLD Ryszarda Kalisza, eurodeputowany Martin Schulz nie opowiedział się we wtorek za ogólnym izolowaniem Polski w UE, a jedynie za izolowaniem naszego kraju w kwestii kary śmierci.
Schulz, szef europejskich socjalistów w PE oświadczył we wtorek w Strasburgu, że Polska, której przywódcy otwarcie popierają karę śmierci, powinna być izolowana w Unii Europejskiej za wystąpienie przeciwko podstawowym europejskim wartościom. Chodzi m.in. o niedawny sprzeciw władz polskich wobec ustanowienia 10 października Europejskim Dniem Przeciwko Karze Śmierci.
"Ludzie, którzy są za karą śmierci, zajmują wysokie stanowiska w Unii Europejskiej. Pytanie brzmi: jak długo jeszcze będziemy to akceptować? Jak długo mamy pozwalać, aby zwolennik kary śmierci, który się do tego otwarcie przyznaje, paraliżował nasze decyzje? Unijni przywódcy powinni pokazać, że Polska jest w tej kwestii całkowicie wyizolowana" - powiedział Schulz.
Kalisz powiedział w środę dziennikarzom, że czytał wypowiedź Schulza w oryginalnej, niemieckiej wersji. Według niego, wynika z niej, że niemiecki polityk nie miał na myśli całkowitej izolacji naszego kraju.
"W oryginale jest wyraźnie - Polska musi być izolowana w kwestii kary śmierci, nie w ogóle jako w Unii Europejskiej" - podkreślił wiceszef klubu Sojuszu.
Kalisz zwrócił ponadto uwagę, że ustanowienie Europejskiego Dnia Przeciwko Karze Śmierci poparły pozostałe 26 państw UE. Jak podkreślił, Unia sprzeciwia się tej formie kary m.in. ze względu na możliwość błędnej decyzji sądu.
"To jest niehumanitarne, a ponadto nieodwracalne. Jak się zabije, w przypadku pomyłki sądowej, już się życia nie przywróci" - zaznaczył polityk SLD.
Kalisz nawiązał też do ubiegłotygodniowej wypowiedzi wiceministra sprawiedliwości Andrzeja Dudy, który w Brukseli nazwał "hipokryzją" dyskutowanie o ustanowieniu Europejskiego Dnia Przeciwko Karze Śmierci z pominięciem takich kwestii jak aborcja czy eutanazja.
"Uważamy, że dyskusja na temat kary śmierci z pominięciem pozostałych zinstytucjonalizowanych, legalnych w niektórych systemach prawnych przejawów zagrożenia dla życia, jest hipokryzją" - mówił Duda. "Kara śmierci jest tylko jednym z elementów zagrożeń dla prawa do życia jednostki. My uważamy, że nie można dyskutować tylko o jednym elemencie. To jest podejście wycinkowe" - dodał.
Według Kalisza, wypowiedź ta była szeroko komentowana w Unii. Jak ocenił Kalisz, Duda tłumacząc dlaczego Polska nie zgadza się na ustanowienie Europejskiego Dnia Przeciwko Karze Śmierci, używał sformułowań obraźliwych dla przedstawicieli wielu krajów UE. "To się odbiło bardzo dużym echem w Europie" - zaznaczył.
"Dlaczego polskie władze, a w szczególności minister Duda, może jest młody i nie wiedział co robi, tak prowokuje. Ja dostałem kilkanaście telefonów od ludzi z Komisji Europejskiej, z Parlamentu Europejskiego" - mówił Kalisz. (PAP)
mkr/ jra/
