Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kalisz: Zarzut przyjęcia łapówek dla b. policjanta

0
Podziel się:

Zarzut przyjęcia łapówek w zamian za
pozytywny wynik egzaminu praktycznego na prawo jazdy postawiła
prokuratura w Kaliszu b. oficerowi b. Komendy Wojewódzkiej
Policji w tej miejscowości.

Zarzut przyjęcia łapówek w zamian za pozytywny wynik egzaminu praktycznego na prawo jazdy postawiła prokuratura w Kaliszu b. oficerowi b. Komendy Wojewódzkiej Policji w tej miejscowości.

55-letni policjant był naczelnikiem jednego z wydziałów ówczesnej komendy policji, a później pracował jako egzaminator Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego (WORD) w Kaliszu. Jest jednym z blisko 60 podejrzanych w aferze wręczania i przyjmowania łapówek w zamian za zdanie egzaminu praktycznego na prawo jazdy.

Do tej pory zarzuty przedstawiono już trzem innym egzaminatorom WORD, sześciu instruktorom nauki jazdy i kilkudziesięciu kursantom. Prokuratura zarzuca b. policjantowi przyjęcie od 10 osób za pośrednictwem instruktora nauki jazdy blisko 5 tys. zł.

"Wobec b. policjanta i instruktora zastosowano w piątek poręczenia majątkowe" - poinformował PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kaliszu Janusz Walczak.

Śledztwo w tej sprawie trwa od początku października ubiegłego roku. Za zdany egzamin na prawo jazdy, w zależności od kategorii, trzeba było zapłacić od 500 do 700 złotych. Według rzecznika prasowego ostrowskiej policji Romualda Piecucha, instruktorzy i egzaminatorzy mogli przyjąć od kursantów kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Na poczet przyszłych kar, policja zarekwirowała im majątek o wartości 245 tys. zł.

"Z materiału dowodowego wynika, że mogło dojść do, co najmniej, 60 przypadków wręczenia korzyści majątkowych w zamian za pozytywne załatwienie egzaminu" - powiedział Piecuch. Podejrzani działali od września 2005 r. do września ubiegłego roku.

Przypomniał, że wszystkie osoby, które dobrowolnie przyznają się do wręczenia korzyści majątkowej i złożą wyczerpujące wyjaśnienia, mogą uniknąć odpowiedzialności karnej. Warunkiem jest jednak, aby zgłosiły się na policję, zanim zostaną przez nią wezwane.

Za przyjęcie łapówki, jej wręczenie oraz płatną protekcję grozi do ośmiu lat więzienia.(PAP)

zak/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)