Co najmniej 200 samochodów padło łupem zorganizowanej grupy przestępczej, która działała w woj. wielkopolskim, kujawsko-pomorskim i mazowieckim. Jej pięciu członków zatrzymali policjanci z Kalisza i Konina (Wielkopolskie).
"Grupa działała od siedmiu lat. Kradła auta najczęściej na dużych, niestrzeżonych osiedlowych parkingach oraz pod marketami i szpitalami. Złodzieje specjalizowali się w kradzieżach aut produkcji francuskiej" - poinformowała w poniedziałek PAP Monika Rataj z zespołu prasowego kaliskiej policji.
Skradzione samochody były rozbierane na części, a następnie sprzedawane.
Członków grupy - jak podała Rataj - rozpracowywano od kilku miesięcy. "Najpierw zatrzymano 34-letniego Zbigniewa J., a w ubiegły piątek przywódcę grupy - Kazimierza B." - dodała.
Policjanci przeszukali domy i posesje podejrzanych. Zlikwidowali kilka dziupli samochodowych na terenie powiatu kolskiego. "Największa z nich należała do Krzysztofa J. Znaleziono na niej 170 skrzyń biegów z usuniętymi numerami identyfikacyjnymi. Zabezpieczono trzy samochody, silniki ze śladami ingerencji w pola numerowe oraz kilkaset części, podzespołów i elementów wyposażenia aut" - poinformowała Rataj.
Na "szrotach" należących do pozostałych członków grupy policjanci znaleźli elementy pojazdów skradzionych w Polsce oraz w Niemczech. "Były tam komputery samochodowe oraz samochód renault espace z przerobionymi numerami identyfikacyjnymi" - powiedziała Rataj.
Zatrzymanym mężczyznom grozi do dziesięciu lat więzienia. (PAP)
zak/ malk/ mow/