Sześciu kambodżańskich mężczyzn zginęło, a jeden odniósł poważne obrażenia, gdy ich pojazd wjechał na polu ryżowym na minę przeciwpancerną. Ukryli ją tam podczas wojny domowej w latach 80. Czerwoni Khmerzy - poinformowała w czwartek policja.
Do wybuchu doszło w środę wieczorem w prowincji Preah Vihear na północy kraju, przy granicy z Tajlandią. Mężczyźni byli w wieku od 19 do 49 lat.
Szef lokalnej policji Sy Kiri wyjaśnił, że teren, który w latach 80. był areną walk, nie został jeszcze rozminowany. "Minę umieścili tam bojownicy Czerwonych Khmerów, by bronić się przed siłami rządowymi" - powiedział.
Według szacunków na terytorium Kambodży znajduje się od 4 do 6 mln niewybuchów pozostałych po walkach, które toczyły się tam przez prawie 30 lat od lat 60. W 2012 roku 43 osoby zginęły, a 142 zostały ranne w eksplozjach min i niewybuchów w Kambodży.
Do rozminowania w kraju pozostaje obszar o łącznej powierzchni 650 mln m kw., głównie przy granicy z Tajlandią.
Podczas rządów Czerwonych Khmerów w latach 1975-1979 w Kambodży z głodu, chorób i wycieńczenia zginęła prawie jedna czwarta ludności - ok. 2 mln ludzi. Reżim został odsunięty od władzy przez wietnamskie wojska w 1979 roku, ale przywódcy i zwolennicy Czerwonych Khmerów kontynuowali walkę z rządem aż do upadku ostatniego bastionu w 1998 roku.(PAP)
jhp/ jbr/14386260 14386084