Właściciele istniejącej zaledwie kilka miesięcy restauracji w Ottawie dostali urzędowe pismo wzywające do zmiany nazwy. Powodem - jak twierdzili urzędnicy - jest zbytnie podobieństwo do nazw związków zawodowych.
Restauracja nazywa się Union Local 613. 613 to numer kierunkowy dla Ottawy, słowa "union" i "local" pojawiają się w nazwach kanadyjskich organizacji związkowych. Na przykład związek zawodowy pracowników municypalnych w Toronto to Local 416 (416 to najstarszy telefoniczny prefiks dla Toronto).
Ontaryjskie przepisy dotyczące nazw firm zabraniają używania takich nazw, które wprowadzałyby w błąd klientów co do charakteru prowadzonej działalności.
Jednak kiedy właściciele zgłaszali nazwę restauracji rok temu, nikt nie miał zastrzeżeń. Przy rejestracji nowych firm w Ontario sprawdza się, czy nikt nie używa już danej nazwy i czy jest ona zgodna z prawem.
Kiedy więc właściciele Union Local 613 dostali kilka dni temu pismo od urzędników prowincji Ontario, domagające się zmiany nazwy, wskazywali, że nazwę zarejestrowano wiele miesięcy temu, że trudno pomylić restaurację ze związkiem zawodowym, a sama nazwa jest grą słów. "Union" - ponieważ chodzi o łączenie ludzi, "local" - bo w restauracji często bywają pracownicy restauracyjnego biznesu, kucharze, reprezentanci handlowi, winiarze, a 613 to tylko telefoniczny prefiks.
Sprawą zajął się lokalny deputowany, historia trafiła do telewizji i gazet oraz do internetu. Po kilku dniach prawnik restauracji otrzymał wiadomość, że biurokraci zmienili zdanie i restauracja może zatrzymać znaną już nazwę. Jeden z uczestników internetowej dyskusji skomentował: i tak biurokratyczne przeszkody zamieniły się w świetną kampanię reklamową.
Z Toronto Anna Lach (PAP)
lach/ cyk/ kar/
