Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kanada: Taniec jako terapia dla chorych z Parkinsonem i demencją

0
Podziel się:

W Kanadzie trwają obecnie próby terapii tańcem dla osób z chorobą Parkinsona
i demencją. Pacjenci tańczą tango, ćwiczą z tancerzami szkoły baletowej, a pierwsze rezultaty są
obiecujące.

W Kanadzie trwają obecnie próby terapii tańcem dla osób z chorobą Parkinsona i demencją. Pacjenci tańczą tango, ćwiczą z tancerzami szkoły baletowej, a pierwsze rezultaty są obiecujące.

"Tea and Tango" - tak nazwano eksperymentalny program dla osób ze schorzeniami neurologicznymi, który zaczął się w Halifaksie prawie dwa miesiące temu. Chorzy uczą się argentyńskiego tanga, zaś po zajęciach zasiadają na wspólną herbatę. Zajęcia zorganizowała jedna ze szkół tańca w Halifaksie oraz organizacja działająca na rzecz seniorów, "Happily Ever Active".

Jak podawał portal Cbc.ca, instruktorzy biorący udział w zajęciach zauważyli, że zgodnie z badaniami wskazującymi na silną zależność między ruchem a zdrowiem fizycznym i psychicznym, samopoczucie psychiczne i fizyczne pacjentów uczestniczących w lekcjach tanga szybko się poprawia.

Lekcje tanga jako terapii testowano już na Washington University School of Medicine, zaś prowadząca badania dr Gammon M. Earhart cytowana przez portal Examiner.com mówiła, że "taniec wydaje się spełniać wiele, jeśli nie wszystkie, z rekomendowanych składowych programów ćwiczeń dla osób z chorobą Parkinsona".

Podobne w założeniu zajęcia trwają w szkole baletu w Toronto (National Ballet School). Lekcje tańca country i ich rezultaty są analizowane przez badaczy Uniwersytetu York i Uniwersytetu Ryerson w Toronto.

Jak podawała National Ballet School na swojej stronie internetowej, ochotników cierpiących na chorobę Parkinsona bada się m.in. z użyciem funkcjonalnego rezonansu magnetycznego. Podczas tych badań proszeni są oni o wizualizację tańca, ponieważ podczas wizualizacji ruchu używa się tych samych części mózgu, co podczas realnego ruchu. Jak podawał portal Citynews.ca, w zajęciach uczestniczą też osoby zdrowe jako grupa kontrolna.

Możliwości użycia tańca jako terapii są też badane w Montrealu, w teatrze baletu "Les Grands Ballets Canadiens", gdzie utworzono kilka miesięcy temu centrum terapii tańcem, oferując m.in. zainteresowanym uzupełnienie czy też zmianę kwalifikacji zawodowych. Jako podają Les Grands Ballets Canadiens w swoim komunikacie, nawiązano współpracę z czterema uniwersyteckimi ośrodkami badawczymi.

Badania nad wpływem tańca na stan zdrowia osób, u których zdiagnozowano chorobę Parkinsona prowadzi się też w Irlandii, na University of Limerick - już pierwsze wyniki, jak informował portal Bbc.co.uk, wskazywały, że pacjenci mieli mniej problemów z równowagą, zwiększały się tez ich możliwości ruchowe. W Irlandii używano w terapii tańca irlandzkiego.

W Kanadzie szuka się alternatywnych terapii dla osób ze schorzeniami neurologicznymi, ponieważ leki są często nieskuteczne. Jak np. wynika z opublikowanych we wrześniu br. badań lekarzy z Uniwersytetu Toronto, osoby, które doświadczają niewielkich problemów z pamięcią, nie powinny używać leków opisywanych jako "polepszacze pamięci". Zamiast pomóc, leki te mogą zaszkodzić. Badacze sprawdzili, czy leki działające na neurotransmitery w mózgu są rzeczywiście przydatne dla osób, które doświadczają niewielkich lub średniozaawansowanych problemów z pamięcią, a więc takich, które nie są poważną przeszkodą w codziennym życiu. Przeanalizowali badania kliniczne i raporty o skutkach stosowania czterech leków mających wspomagać pamięć.

"Leki wspomagające pamięć nie poprawiają funkcji poznawczych ani codziennego funkcjonowania u osób z umiarkowanymi problemami pamięciowymi i są powiązane ze zwiększonym ryzykiem problemów układu trawiennego" - napisano w artykule, który ukazał się w Canadian Medical Association Journal.

Pozytywne skutki terapii ruchem zauważają także instruktorzy tai chi, chińskiej formy wewnętrznych sztuk walki. Instruktorzy Canadian Tai Chi Academy, w której uczy się budzącej skojarzenia z tańcem długiej i wolnej formy tzw. stylu Yang, z którymi rozmawiała PAP, opisywali przypadki osób z chorobą Parkinsona ćwiczących tai chi. Podczas zajęć nie sposób było odróżnić osoby chore od zdrowych. Wspominano też osoby ze schorzeniami neurologicznymi i problemami z równowagą, które same po zaledwie kilku tygodniach wskazywały na złagodzenie objawów. Jeden z instruktorów mówił o uczniu, któremu lekarz dał do wyboru - tabletki lub lekcje tai chi.

Z Toronto Anna Lach(PAP)

lach/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)