Kanclerz Niemiec Angela Merkel, przebywająca we wtorek z wizytą w Rumunii, podkreślała potrzebę zapewnienia przez Bukareszt bezpieczeństwa prawnego niemieckim inwestorom. Rozmawiała też na temat rumuńskich planów przystąpienia do strefy Schengen.
"Nie ma rozsądnej alternatywy dla jasnych, przejrzystych warunków prawnych" - podkreśliła Merkel po rozmowie z premierem Rumunii Emilem Bocem. Jednocześnie zapewniała, także podczas spotkania z prezydentem Traianem Basescu, że Berlin wesprze rumuńskie starania o lepsze wykorzystanie funduszy unijnych.
W kwestii Schengen kanclerz podkreśliła, że Niemcy będą rzetelnie oceniać i wspierać postępy Rumunii na tej drodze. Wskazywała, że kluczową kwestią jest bezpieczeństwo granic zewnętrznych UE. Boc zapewniał, że Rumunia spełni stosowne kryteria.
Merkel podkreśliła, że na procedurę wchodzenia do strefy Schengen żadnego wpływu nie będą miały problemy, związane z integracją społeczności romskiej w Rumunii, liczącej według oficjalnych danych 540 tys. osób. Agencja dpa pisze, że nieoficjalnie mówi się nawet o 2 milionach Romów w Rumunii. Głośnym echem odbiło się ostatnio wydalenie ponad 8 tys. Romów z Francji, głównie do Rumunii, ale także do Bułgarii.
Rumunia, podobnie jak Bułgaria, chciałaby przystąpić do strefy Schengen w połowie 2011 roku.
Merkel podziękowała w Bukareszcie za wsparcie, okazywane 60-tysięcznej mniejszości niemieckiej w Rumunii. Nazwała tę mniejszość ważnym pomostem między obu krajami. Po południu spotkała się z przedstawicielami rumuńskich Niemców w Klużu. Tamtejsza uczelnia nadała jej tytuł doktora honoris causa.(PAP)
az/ ap/
7433289 7434866
