Zdaniem kandydata PO-PSL do Senatu w wyborach na Podkarpaciu Mariusza Kawy wpływ na jego wynik wyborczy miało "zmęczenie obozem władzy". Kawa w niedzielnych wyborach dostał 21,33 proc. głosów, wygrał kandydat PiS Zdzisław Pupa - 60,84 proc.
Kawa w rozmowie z PAP podkreślił, że jest zadowolony z przebiegu kampanii wyborczej. "Uważam, że nasze założenie było słuszne, aby pokazać, że są to wybory lokalne, jednomandatowe nastawione na człowieka" - dodał.
W jego ocenie wpływ na wynik miało "zmęczenie obozem władzy". "Poza tym łatwiej jest kontestować, aniżeli przedstawiać pewne rozwiązania do przodu i pewnie stąd taki wynik" - powiedział kandydat PO-PSL.
Kawa pogratulował Zdzisławowi Pupie zdobycia mandatu senatora. Podziękował również wyborcom, którzy oddali na niego swój głos.
"Jakby nie patrząc, jest to drugi wynik w tych wyborach. Wiele osób podzieliło moją wizję sprawowanie tego urzędu senatorskiego, więcej osób podzieliło inną wizję - taką bardziej upolitycznioną, bardziej scentralizowaną. Dobrze, że mamy demokrację i społeczeństwo ma prawo wybrać" - powiedział Kawa. (PAP)
huk/ bk/