Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kapica: prawo nie pozwala na zabicie zdrowego psa wycofanego ze służby

0
Podziel się:

Pies po zakończeniu przez niego pracy w Służbie Celnej jest oddawany pod
opiekę albo sprzedawany - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej szef SC Jacek Kapica.
Zaprzeczył, by zarządzenie ministra finansów umożliwiało zabicie zdrowego zwierzęcia.

Pies po zakończeniu przez niego pracy w Służbie Celnej jest oddawany pod opiekę albo sprzedawany - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej szef SC Jacek Kapica. Zaprzeczył, by zarządzenie ministra finansów umożliwiało zabicie zdrowego zwierzęcia.

Autorzy petycji dostępnej w internecie m.in. na stronie pracowników Służby Celnej www.celnicy.pl alarmowali, że podpisane 23 listopada zarządzenie ministra finansów "sankcjonuje eutanazję zdrowych psów i nie przewiduje żadnej opieki nad tymi, które zakończyły pracę" w Służbie Celnej. Zaapelowali do premiera Donalda Tuska o zmianę tego przepisu.

Kapica jako "zupełnie absurdalne" określił podejrzenie, że ktoś w Ministerstwie Finansów lub Służbie Celnej mógł wprowadzić przepisy uprawniające do usypiania zdrowych zwierząt. Jak powiedział, przepisy określają, że psa nieprzydatnego do służby można przekazać przewodnikowi zwierzęcia lub innej zainteresowanej osobie; można też sprzedać go lub przekazać do punktu weterynaryjnego w celu eutanazji, ale tylko w sytuacji nieuleczalnej choroby.

"Ustawa o ochronie zwierząt jasno określa sytuacje, w której można uśpić zwierzę - jedną z nich jest zakończenie cierpienia zwierzęcia" - dodał. Podkreślił, że uśmiercenia psa odbywa się na podstawie orzeczenia lekarza weterynarii.

"Kompletną paranoją są podejrzenia, że zarządzenie mogłoby doprowadzić do sytuacji, w której dokonuje się eutanazji w stosunku do zwierząt sprawnych i zdrowych. Tylko jakiś ignorant, który nie ma dostępu do słownika wyrazów obcych lub nawet internetu i nie chce się dowiedzieć, co to jest eutanazja, budzi paranoidalne podejrzenia, że ktoś wprowadza przepis na uśmiercanie zwierząt" - powiedział.

Dodał, że zarządzenie MF zostało przygotowane we współpracy z przewodnikami psów i zespołem szkolenia psów.

Zaprosił też organizacje działające na rzecz zwierząt, aby sprawdziły, jak postępuje się z psami pracującymi w SC.

Jak poinformował Kapica, w Służbie Celnej pracuje ponad 130 psów - ok. 40 jest wyszkolonych do wykrywania narkotyków, ok. 80 do wykrywania wyrobów tytoniowych, a 16 jest szkolonych.

Wcześniej MF podkreśliło w przesłanym PAP komunikacie, że Ustawa o ochronie zwierząt, jak i zarządzenie ministra finansów w sprawie szkolenia przewodników psów służbowych i psów służbowych w Służbie Celnej oraz utrzymania tych psów wykluczają możliwość uśmiercenia przez lekarza weterynarii zdrowego psa służbowego w Służbie Celnej, tylko dlatego, że został on "wycofany ze służby". Podkreślono, że zarządzenie określa postępowanie z psami, które nie mogą być dłużej wykorzystywane w służbie.

"Przepis ten przewiduje możliwość przekazania takiego psa przede wszystkim przewodnikowi, a w dalszej kolejności innym zainteresowanym osobom, możliwość sprzedaży psa albo przekazania do punktu weterynaryjnego w celu dokonania eutanazji. Pojęcie eutanazja oznacza uśmiercenie istoty nieuleczalnie chorej i cierpiącej" - zaznaczono w komunikacie. Ustawa o ochronie zwierząt reguluje, że "uśmiercanie zwierząt może być uzasadnione wyłącznie m.in. względami humanitarnymi, koniecznością sanitarną, nadmierną agresywnością, powodującą bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia ludzkiego" - podkreśla MF.

MF informuje także, że żaden pies w Służbie Celnej nie został do tej pory przekazany do punktu weterynaryjnego w celu dokonania eutanazji. (PAP)

kno/ abr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)