Licem w Wenecji otrzymało grzywnę w wysokości 1500 euro za to, że jego uczniowie za bardzo hałasują na przerwie. Skargę złożył mieszkaniec domu stojącego tuż koło szkoły - podała Ansa.
_ - Zapłaciliśmy i nie zaprotestowaliśmy _ - powiedział dyrektor prestiżowego weneckiego liceum _ Foscarini _ Rocco Fiano, cytowany przez lokalny dziennik. Wyjaśnił, że przyczyną tego sporu, zakończonego słoną karą, jest lokalizacja placówki, obok której mieści się także szkoła podstawowa. Teren szkoły sąsiaduje z domem mieszkalnym.
Irytację mieszkańca, który złożył doniesienie, wywołał hałas dochodzący ze szkolnego boiska. Uczniowie wychodzą na nie podczas przerwy.
Dyrektor zapewnił, że trwają starania o wprowadzenie zmian, które ograniczą hałas, a do tego czasu uczniowie będą usilnie proszeni o obniżenie głosu.
Oburzona i zdumiona ukaraniem szkoły przez specjalną agencję, zajmującą się ochroną środowiska w regionie Wenecja Euganejska, jest przewodnicząca władz prowincji Francesca Zaccariotto, która stwierdziła, że _ społeczeństwo staje się coraz bardziej nietolerancyjne _.
_ - Ludzie zapominają o tym, że tam, gdzie są szkoły, są także młodzi ludzie, a zabawa stanowi część ich naturalnej żywiołowości _ - dodała.
Czytaj więcej o sytuacji we Włoszech w Money.pl | |
---|---|
Polski kierowca zamordowany w Wenecji Zwłoki polskiego kierowcy tira z raną głowy znaleziono w jego ciężarówce. | |
Podwójne urodziny. Razem mają 137 lat Berlusconi, były trzykrotny premier Włoch, skończył 76 lat, a Bersani - 61 lat. |