Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Katarzyna Herbert przeciw używaniu twórczości męża do celów politycznych

0
Podziel się:

#
dochodzą wypowiedzi: rzecznika PiS Adama Hofmana, szefa klubu PO Tomasza Tomczykiewicza
#

# dochodzą wypowiedzi: rzecznika PiS Adama Hofmana, szefa klubu PO Tomasza Tomczykiewicza #

14.04. Warszawa (PAP) - Przeciw wykorzystywaniu twórczości Zbigniewa Herberta do "realizacji celów politycznych" zaprotestowała wdowa po poecie Katarzyna Herbert. "Prawo do jego twórczości jest równe dla wszystkich, a też wszyscy powinni zachować wobec niej równy szacunek" - oświadczyła.

W oświadczeniu przekazanym PAP Katarzyna Herbert napisała, że w ostatnim czasie nasiliły się "przypadki prób zawłaszczania dla doraźnych celów politycznych imienia Zbigniewa Herberta" oraz jego "duchowego przesłania, które zawarł w swojej twórczości".

Zaznaczyła, że Zbigniew Herbert zawsze podkreślał, iż jego twórczość jest wspólnym dobrem kultury narodowej. W oświadczeniu uznała, że szacunek wobec jego twórczości "wymaga całkowitego oddzielenia spuścizny poety od spraw polityki".

"Ten, kto instrumentalnie używa imienia, idei oraz spuścizny twórczej Zbigniewa Herberta do realizacji własnych celów politycznych ten, moim zdaniem, dopuszcza się nadużycia, a przez to okazuje brak szacunku mojemu mężowi i jego twórczości. Przeciwko takiemu postępowaniu wyrażam mój zdecydowany sprzeciw" - napisała Katarzyna Herbert.

W niedzielę, w pierwszą rocznicę katastrofy smoleńskiej, przy okazji inauguracji Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego słowa Zbigniewa Herberta cytował Jarosław Kaczyński. Prezes PiS powiedział: "Zebraliśmy się tutaj ku pamięci prezydenta Rzeczypospolitej, jego małżonki, ale ku pamięci wszystkich, którzy przed rokiem odeszli od nas, tak niespodziewanie, tak nagle, tak gwałtownie. Można o nich powiedzieć, tak jak powiedział o innych wielki poeta: +zostali zdradzeni o świcie+".

"Pani Katarzyna Herbert w swoim oświadczeniu pisze jedno ważne zdanie (...), a mianowicie to, że twórczość jej męża, jego spuścizna jest własnością wszystkich. Myślę, że to jest sedno tego oświadczenia" - powiedziała PAP wiceprezes PiS Beata Szydło, komentując oświadczenie wdowy po Herbercie.

Stwierdziła też, że dzieło wielkiego poety weszło już do dorobku narodu, a cytowanie go świadczy o wielkim szacunku wobec niego. Cytowanie utworu to - mówiła - "świadectwo podkreślenia wartości tego dzieła literackiego". Jej zdaniem, pokazuje to również "wysoką kulturę tych, którzy takie dzieło cytują".

Ponadto - mówiła - Zbigniew Herbert, według niej, najwybitniejszy współczesny poeta polski, w cyklu wierszy o Panu Cogito "do pewnego stopnia" odnosi się też do polityki. "Genialność tego dzieła właśnie na tym polega, że ono w doskonały sposób streszcza tę polską rzeczywistość, która działa się, ale która również dzieje się aktualnie" - uważa Szydło.

Inna posłanka PiS - Nelly Rokita uważa, że Katarzyna Herbert "powinna być dumna, że teraz przypomnieliśmy sobie Herberta, którego zapomnieliśmy". "Herbert jest niedoceniony, a teraz znowu mówimy o nim i o tym, jak widział Polskę. Chwała mu za to. Nas trzeba tak naprawdę uczyć, jaka powinna być Polska" - powiedziała dziennikarzom posłanka PiS.

Dodała, że ma poczucie, iż Polacy stracili wiarę w swoją ojczyznę, swoją tożsamość i w patriotyzm. "Mam wrażenie, że ludzie związani z PO wstydzą się tego patriotyzmu polskiego. Ja się tego nie wstydzę. Kocham Polskę właśnie za tę swoją historię i odwagę. Jak kocham Polaków za to" - stwierdziła Nelly Rokita.

Na konferencji prasowej w Sejmie do oświadczenia Katarzyny Herbert odniósł się też rzecznik PiS Adam Hofman. "My wszyscy, ja również, szanujemy zdanie wdowy. Ma prawo do tej opinii" - powiedział.

Jednocześnie stwierdził, że wielu poetów, w tym także Zbigniew Herbert, "oprócz poezji, oceniało i angażowało się w życie publiczne". "Sam Zbigniew Herbert publikował swoje teksty o polityce, o życiu publicznym, chociażby w Tygodniku Solidarność. (...) Jego krytyczny stosunek do III Rzeczpospolitej, jej twórców, był powszechnie znany" - powiedział rzecznik PiS.

Według Hofmana, "tak samo" jak poeci angażowali się w życie publiczne, tak samo osoby będące w życiu publicznym mają prawo odwoływać się do ich poezji. "Bo życie publiczne i polityka nie jest wyabstrahowane od sztuki, kultury, poezji" - oświadczył.

"A samo nawiązanie do poezji Zbigniewa Herberta przez nas, przez pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, pojawiło się także dlatego, że przesłanie jego (Herberta - PAP) poezji jest nam bardzo bliskie" - zaznaczył.

Szef klubu PO Tomasz Tomczykiewicz pytany o sprawę na konferencji prasowej w Sejmie powiedział, że podziela stanowisko wdowy po poecie. W jego opinii, wykorzystanie w walce politycznej "poezji, twórczości wielkich Polaków jest nadużyciem".

"Do takich nadużyć nie powinno dochodzić" - podkreślił Tomczykiewicz. "Myślę, że tak samo odbierają to wszyscy Polacy" - dodał. (PAP)

wni/ sdd/ ann/ pat/ mok/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)