Zawalenie się dachu supermarketu na przedmieściach Rygi spowodowało śmierć czterech osób, a prawdopodobnie dziesiątki nadal tkwią pod rumowiskiem - poinformowała rzeczniczka służb ratowniczych.
_ Około 30 ludzi zostało rannych, czterech ludzi zginęło, w tym członek ekipy ratowniczej _ - powiedziała rzeczniczka Inga Vetere.
Wiceburmistrz Rygi Andris Ameriks oświadczył w telewizji, że 50 osób jest uwięzionych pod szczątkami dachu. Według służb ratowniczych chodzi tu jedynie o przybliżony szacunek.
_ Bardzo trudno to ocenić, gdyż jest to sklep, a w sklepach o tej porze dnia bywa bardzo wielu ludzi _ - zaznaczyła Vetere.
Przyczyna katastrofy nie jest znana, ale według lokalnych mediów w chwili zawalenia się dachu prowadzono na nim prace.
Oddany do użytku pod koniec 2011 roku supermarket spożywczy Maxima w dzielnicy Zolitude ma powierzchnię około 500 metrów kwadratowych. Miejsce katastrofy otoczyły liczne wozy strażackie i karetki pogotowia.
Czytaj więcej w Money.pl