W sytuacjach kryzysowych ludzie potrzebują informacji nie mniej niż wody i schronienia, tymczasem to właśnie ten element zazwyczaj szwankuje najbardziej - przekonywali uczestnicy konferencji naukowej, zorganizowanej w piątek w Katowicach.
Jak poprawić przepływ informacji pomiędzy ludźmi i instytucjami podczas kryzysu, zastanawiali się m.in. naukowcy, policjanci, przedstawiciele Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralnego Biura Śledczego i Rzecznika Praw Obywatelskich.
"Komunikacja jest najsłabszym ogniwem w procesie zarządzania sytuacją kryzysową" - ocenił w swoim wystąpieniu wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk. Sprecyzował, że chodzi o wymianę informacji pomiędzy osobami a instytucjami, wykonującymi wówczas przypisane im zadania.
Żartował, że teoria to sytuacja, w której nic nie działa, a wszyscy wiedzą dlaczego, podczas gdy praktyka to sytuacja odwrotna. "Mam życzenie, byśmy w sytuacji kryzysowej nie łączyli teorii z praktyką w ten sposób, że nic nie będzie działało i nikt nie będzie wiedział dlaczego" - powiedział Łukaszczyk.
Wojewoda pokazywał slajdy z katastrof ostatnich lat, m.in. powodzi oraz szadzi, która uszkodziła dużą część sieci energetycznej w regionie. Mówiąc o komunikowaniu w sytuacjach kryzysowych, krytycznie ocenił rolę niektórych mediów. "Często brakuje nam odpowiedzialności za słowa, które w sytuacjach kryzysowych wypowiadamy" - powiedział.
Uczestnicy konferencji podkreślali, że chcą nie tylko wymienić poglądy i doświadczenia, ale ich celem jest też stworzenie płaszczyzny współpracy pomiędzy naukowcami i praktykami zajmującymi się problematyką reagowania w sytuacjach kryzysowych.
Rektor Uniwersytetu Ślaskiego w Katowicach prof. Wiesław Banyś zauważył, że do niedawana uczelnie skupiały się na badaniach naukowych i edukacji, zaniedbując kontakty zewnętrzne. "Czas najwyższy to zmienić" - powiedział, zapowiadając "bardzo ścisłą, aktywną i intensywną współpracę z szeroko rozumianym otoczeniem".
Przypomniał, że uczelnia do pewnego czasu pod kierunkiem prof. Jadwigi Stawnickiej organizuje studia podyplomowe w zakresie negocjacji kryzysowych. Na bazie tych studiów zostanie opracowany nowy kierunek lub specjalność, dotycząca komunikacji, w tym komunikacji w sytuacjach kryzysowych - zapowiedział rektor.
Ponieważ konferencja odbywała się 9 września, każdy z uczestników przygotował wystąpienie trwające dziewięć minut i w tytule każdego wystąpień znalazła się "dziewiątka". Jeden z wykładów poświęcony był dziewięciu zasadom negocjacji, inny - dziewięciu obelżywym leksemom i neosemantyzmom, jakimi obrzucani są policjanci.
Konferencję "Komunikacja w sytuacjach kryzysowych" zorganizowały: Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach, Uniwersytet Śląski i Szkoła Policji w Katowicach. Spotkanie objęli patronatem: wojewoda śląski, marszałek woj. śląskiego, rektor UŚ i dyrektor Centralnego Ośrodka Szkolenia ABW w Emowie. Była to już druga konferencja poświęcona komunikacji w sytuacjach kryzysowych. Pierwsza odbyła się rok temu w Sali Sejmu Śląskiego.(PAP)
kon/ mab/
