Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Katowice: ORA przeciwna likwidacji znaków opłaty sądowej

0
Podziel się:

#
dochodzą informacje z Ministerstwa Sprawiedliwości
#

# dochodzą informacje z Ministerstwa Sprawiedliwości #

10.08. Katowice (PAP) - Okręgowa Rada Adwokacka w Katowicach sprzeciwia się planom Ministerstwa Sprawiedliwości, które chce stopniowo wycofywać znaki opłaty sądowej. Utrudni to wnoszenie opłat i narazi strony na dodatkowe koszty - argumentują adwokaci.

Przedstawiciele ministerstwa odpowiadają, że nowelizacja ustawy o kosztach sądowych została poddana konsultacjom społecznym i pytana o proponowane zmiany Naczelna Rada Adwokacka nie zgłosiła uwag do projektu.

Obecnie koszty sądowe - do kwoty 1,5 tys. zł - można regulować, kupując znaki opłaty sądowej. Ministerstwo chce się z tego wycofać, tłumacząc, że drukowanie znaków jest kosztowne dla budżetu. W zamian miałaby być uruchomiona Platforma Elektronicznych Płatności, która umożliwiałaby wnoszenie opłat np. za pomocą przelewu przez internet.

Zdaniem ORA wdrożenie elektronicznego sposobu uiszczania opłat sądowych nie powinno wiązać się z rezygnacją z najprostszej dla stron i pełnomocników formy wnoszenia opłat sądowych, szczególnie popularnej w przypadku drobnych, nawet kilkuzłotowych opłat.

"Likwidacja znaków realnie utrudni stronom i pełnomocnikom wnoszenie opłat sądowych, zmuszając do uiszczenia opłaty w kasie sądu (często odległego) bądź też skorzystania z przelewu bankowego, przekazu pocztowego - co dodatkowo wiąże się z poniesieniem kosztów prowizji" - powiedział w piątek PAP dziekan ORA mec. Roman Kusz. W czwartek Rada przyjęła uchwałę, w której sprzeciwia się likwidacji znaków opłaty sądowej.

Adwokaci przekonują, że wnoszenie opłaty przelewem lub przekazem, poza dodatkowymi kosztami, wiąże się z koniecznością ustalenia numeru konta bankowego - innego dla każdego sądu w całym kraju, co obarczone jest, w razie jakiejkolwiek pomyłki, "ryzykiem powstania negatywnych skutków procesowych".

W opinii ORA planowana przez resort zmiana może naruszać konstytucję RP, poprzez ograniczenie prawa do sądu. "Podnoszone w ministerialnym projekcie argumenty o spodziewanych oszczędnościach związanych z likwidacją znaków sądowych zdają się wskazywać, iż planowana regulacja ma przede wszystkim na celu interes fiskalny państwa - czego w żaden sposób nie można pogodzić z fundamentalnym obowiązkiem Skarbu Państwa, ponoszenia wydatków związanych z funkcjonowaniem wymiaru sprawiedliwości" - podsumowała ORA.

Jak wynika z informacji MS, koszt wytworzenia i dystrybucji znaków opłaty sądowej w 2012 r. wyniesie około 23 mln zł. Jest to zbędny wydatek Skarbu Państwa - argumentują przedstawiciele ministerstwa. Nie zgadzają się z ORA, że likwidacja znaków spowoduje utrudnienia i podniesie koszty wnoszenia opłat. Likwidacja w 2007 r. znaków opłaty skarbowej nie wpłynęła negatywnie na możliwość uiszczania tych opłat - argumentuje resort sprawiedliwości.

MS zaznacza też, że dla osób, które nie korzystają z instrumentów informatycznych, pozostawiona zostanie możliwość uiszczenia opłaty w kasie sądu. Zakup znaków wymagał udania się do sądu lub do banku, likwidacja znaków nie będzie zatem stanowić utrudnienia w uiszczaniu opłat - przekonują pracownicy ministerstwa.

W ministerialnym projekcie zmian w ustawie o kosztach sądowych resort zaproponował stopniowe wycofywanie znaków opłaty sądowej do wyczerpania zapasów, ale nie dłużej niż do końca 2014 r. Od chwili wejścia w życie ustawy znaki opłat sądowych przestaną być produkowane.

Założenia nowelizacji ustawy zostały skierowane pod obrady Stałego Komitetu Rady Ministrów. Komitet nakazał MS uzupełnienie dokumentów o informację na temat skutków wprowadzanych zmian dla sektora finansów publicznych, co właśnie jest realizowane. (PAP)

kon/ bno/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)