Dwanaście obrazów wykonanych wspólnie przez dzieci i artystów zostało w środę zlicytowanych na rzecz Fundacji "Iskierka", która wspiera dzieci walczące z chorobą nowotworową. Podczas aukcji zorganizowanej w Teatrze Korez w Katowicach zebrano ponad 31 tys. zł.
Każda zlicytowana praca została wykonana przez co najmniej dwóch autorów. Jednym z nich było dziecko.
"Na aukcjach można zwykle kupić dzieła wykonane przez znakomitych artystów albo przez dzieci. Nasza fundacja złamała tę konwencję i przekazała do wylicytowania dwanaście prac, które są efektem konfrontacji świata widzianego z perspektywy dorosłego i dziecka" - powiedziała PAP dyrektor biura Fundacji "Iskierka" Aneta Klimek-Jędryka.
Jako pierwsi do dzieła przystąpili artyści związani z katowicką Akademią Sztuk Pięknych, m.in. Jacek Rykała, Ireneusz Walczak, Andrzej Tobis, Janusz Karbowniczek. Każdy z nich, wykorzystując różne techniki, przygotował pracę, zajmując połowę wyznaczonego miejsca.
Później pracę nad obrazami kontynuowały dzieci - w ramach warsztatów arteterapii (artystycznych), prowadzonych przez fundację w dziecięcych oddziałach onkologicznych na Śląsku. "Nasi podopieczni bawili się tymi obrazami. Niektóre z dzieci obracały je do góry nogami, inne bardzo mocno je kolorowały, albo wykańczały dzieło wraz z rodzeństwem" - dodała Klimek-Jędryka.
Efekt tego twórczego spotkania stał się inspiracją do powstania kalendarza Fundacji na 2012 rok, którego premiera odbyła się podczas zorganizowanej w środę aukcji.
Przedstawiciele fundacji są bardzo zadowoleni z sumy, jaką udało się zebrać. "To świetny wynik jak na tego typu aukcję charytatywną" - oceniła Klimek-Jędryka. Szczególnym wzięciem cieszyły się dwie prace, które podczas licytacji przekroczyły cenę 4,5 tys. zł. Wśród biorących udział w aukcji znalazły się osoby, które już wcześniej pomagały "Iskierce", a także całkiem nowi darczyńcy.
Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na rzecz dzieci z chorobą nowotworową, m.in. na organizację zajęć artystycznych. "W ramach tych zajęć dzieci uczą się rozmaitych technik od malowania na jedwabiu, po wykonywanie witraży i mozaik. Warsztaty są dla nich odskocznią od szpitalnej codzienności" - tłumaczyła Klimek-Jędryka.(PAP)
ktp/ kon/ bos/