Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Katowice: Sąd oddalił wnioski Godlewskiego i Uszoka

0
Podziel się:

Katowicki sąd oddalił we wtorek obydwa wnioski, jakie w trybie wyborczym
złożyli przeciwko sobie dwaj najpoważniejsi kandydaci w wyborach na prezydenta Katowic - były
wiceprezydent Arkadiusz Godlewski (PO) i urzędujący bezpartyjny prezydent Piotr Uszok.

Katowicki sąd oddalił we wtorek obydwa wnioski, jakie w trybie wyborczym złożyli przeciwko sobie dwaj najpoważniejsi kandydaci w wyborach na prezydenta Katowic - były wiceprezydent Arkadiusz Godlewski (PO) i urzędujący bezpartyjny prezydent Piotr Uszok.

Obydwie strony zapowiadają złożenie zażaleń.

Godlewski złożył w sądzie wniosek o wstrzymanie publikacji reklamówki wyborczej Uszoka. Według niego znalazło się w nim nieprawdziwe stwierdzenie, że projekt przebudowy katowickiego dworca jest gotowym do realizacji projektem miejskim, podczas gdy jest to w istocie projekt przygotowany przez PKP i partnera prywatnego, z którym miasto nie ma nic wspólnego.

Jak uznał Godlewski, komitet wyborczy "Forum Samorządowe i Piotr Uszok" mija się też z prawdą w zawartym w reklamówce stwierdzeniu, że projekt przebudowy śródmieścia Katowic pomiędzy Rondem a Rynkiem jest gotowy do realizacji, podczas gdy żadna z jego części nie ma prawomocnego pozwolenia na budowę.

Oddalając wniosek sąd uznał, że we wskazanym przez Godlewskiego spocie Uszoka nie było bezdyskusyjnie nieprawdziwych informacji, a jedynie to było przedmiotem oceny sądu.

"Określenie, że informacja jest nieprawdziwa przekreślałoby dorobek Urzędu Miasta pod kierownictwem stron - zarówno wnioskodawcy jak i uczestnika (Godlewskiego i Uszoka - PAP) w realizacji modernizacji miasta, a przecież tak nie jest" - powiedziała sędzia Małgorzata Turek.

Kilka minut po ogłoszeniu tej decyzji, sąd w sąsiedniej sali wydawał postanowienie w sprawie wniosku złożonym w trybie wyborczym przez komitet Uszoka. Komitet Uszoka domagał się od Godlewskiego sprostowania informacji, że PiS - który nie wystawia własnego kandydata - popiera w wyborach Uszoka i to poparcie oznacza de facto dopuszczenie tej partii do rządzenia miastem. Poza sprostowaniem komitet Uszoka domagał się od Godlewskiego wpłaty 10 tys. zł na cel charytatywny.

Uszok od dawna podkreśla, że jest kandydatem bezpartyjnym, choć do kandydowania w swoich barwach namawiały go przed tegorocznymi wyborami tak PO, jak i PiS. Także wniosek komitetu Uszoka nie znalazł aprobaty sądu. Uznał on, że w materiałach Godlewskiego znalazły się zarówno fakty, jak i oceny. Nie ulega wątpliwości, że PiS poparł Uszoka, co wynika z wypowiedzi samych działaczy tej partii.

"Natomiast wnioski, jakie z tego (Godlewski - PAP) wyciągnął, a w szczególności, iż może to powodować, że w przyszłości partia będzie współrządzić Katowicami, czy że pan Piotr Uszok jest kandydatem PiS-u, to jest jego opinia" - powiedziała sędzia Aneta Pieczyrak-Pisulińska.

Taka opinia - dodała - nie może być oceniana w kategoriach prawdy czy fałszu, a tylko tego czy jest obraźliwa, czy też nie. "Co prawda, ze względu na silną polaryzację naszego społeczeństwa i walkę polityczną, jaką prowadzi ze sobą PO i PiS, taka wypowiedź rzeczywiście miała tych dwóch kandydatów jeszcze bardziej odróżnić, ale nie można twierdzić, że była ona w jakiś sposób obraźliwa" - powiedziała sędzia.

Po rozprawie Godlewski po raz kolejny powiedział, że PiS wspiera Uszoka. "Można tutaj tylko zacytować, parafrazując wypowiedź pana premiera Tuska, że nie oddamy Katowic PiS-owi" - oświadczył. Kandydat PO powtórzył, że projekt przebudowy obszaru pomiędzy Rondem a Rynkiem nie jest gotowy do realizacji. Podtrzymał też twierdzenie, że przebudowa dworca kolejowego nie jest inwestycją miejską.

Godlewski zapewnił, że zamiast chodzić do sądu wolałby spotykać się z wyborcami. "Ale jeżeli ktoś mówi nieprawdę, to w interesie mieszkańców jest wiedzieć, że ktoś z tą prawdą się mija" - oznajmił.

"Pan Godlewski mówi, że zamiast spędzać czas na sali rozpraw wolałby go spędzać na rozmowach z mieszkańcami, zastanawiam się, dlaczego tego nie robi" - replikował rzecznik sztabu Uszoka, Maciej Biskupski. "Z przykrością stwierdzamy, że pan Arkadiusz Godlewski uprawia pewnego rodzaju happening, na co my nie chcemy się zgodzić" - dodał.

"Nadal utrzymujemy, że pan prezydent Piotr Uszok jest jedynym kandydatem w naszym mieście, który jest kandydatem niezależnym i bezpartyjnym" - oświadczył Biskupski. Zapowiedział zażalenie, ponieważ - według niego - nie można zgodzić się ze stwierdzeniem Godlewskiego, że PiS w przypadku zwycięstwa Uszoka będzie rządził miastem.

Krzysztof Konopka(PAP)

kon/ par/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)