Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Katowice upamiętnią spoczywających tam żołnierzy węgierskich

0
Podziel się:

Odnowiona mogiła żołnierzy węgierskich rozstrzelanych w 1945 r. przez Armię
Czerwoną zostanie w czwartek odsłonięta w katowickiej dzielnicy Murcki. W ubr. zidentyfikowano 15 z
najprawdopobniej 29 pochowanych tam żołnierzy. Teraz grób zyskał tablicę z ich nazwiskami.

Odnowiona mogiła żołnierzy węgierskich rozstrzelanych w 1945 r. przez Armię Czerwoną zostanie w czwartek odsłonięta w katowickiej dzielnicy Murcki. W ubr. zidentyfikowano 15 z najprawdopobniej 29 pochowanych tam żołnierzy. Teraz grób zyskał tablicę z ich nazwiskami.

Odsłonięcie tablicy będzie jednym z punktów czwartkowych obchodów Dnia Węgierskiego w Katowicach - przekazał we wtorek wiceprezydent miasta Michał Luty. Chodzi o mogiłę przy ul. Węgierskiej, jak przed dwoma laty katowiccy radni nazwali drogę łączącą w Murckach ul. Pawła Kołodzieja z ul. Białobrzeską.

W ostatnich dniach leśną mogiłę z krzyżem i kamieniem, którą od lat opiekowali się okoliczni mieszkańcy, odnowiono. Dostawiono pomnik-tablicę z nazwiskami 15 zamordowanych przez sowietów żołnierzy, które po blisko 70 latach od tamtych wydarzeń udało się odnaleźć w warszawskim archiwum Polskiego Czerwonego Krzyża.

Pochowani w Murckach żołnierze obsługiwali ustawione w murckowskich lasach wiosną 1944 r. niemieckie baterie dział przeciwlotniczych 58. dywizjonu Heimatflak. Ich załogę tworzyli także Niemcy i krymscy Tatarzy. Choć państwo węgierskie było sprzymierzone z III Rzeszą, jego żołnierze odnosili się do Polaków przyjaźnie; zwykle z wzajemnością.

Gdy pod koniec stycznia 1945 r. sowiecka ofensywa dotarła do Murcek, obsługa baterii poważnie uszkodziła działa, a potem Niemcy i Tatarzy uciekli. Węgrzy pozostali licząc prawdopodobnie na wyzwolenie. Poza kapelanem, który zginął podczas próby ucieczki, zostali jednak wzięci do niewoli i ulokowani w jednym z baraków przy baterii.

Następnego dnia przed południem sowieci rozbuli ich, przeprowadzili kilkaset metrów do niewielkiej doliny, ustawili w szeregu i rozstrzelali. Mieszkańcy Murcek pochowali ich dwa miesiące później - po ustąpieniu mrozów, a potem opiekowali się mogiłą przez kolejne lata. W 1989 r. zbiorowym grobem zaopiekowało się utworzone wtedy lokalne koło Związku Górnośląskiego.

Śledztwo w sprawie wydarzeń w Murckach z 1945 r. wszczął w 2005 r. katowicki oddział IPN. Postępowanie nie przyniosło efektów - nie udało się np. potwierdzić dokładnej liczby pochowanych tam żołnierzy. W 2011 r. z inicjatywy obywatelskiego stowarzyszenia emerytów z węgierskiego miasta Mor i nieżyjącego już europosła Ferenca Schmidta przy mogile odsłonięto i poświęcono tablicę upamiętniającą anonimowych zamordowanych.

Krótko później przedstawiciele Instytutu Węgierskiego w Warszawie w źródłach węgierskich znaleźli jednak kilka nazwisk upamiętnionych w Murckach żołnierzy. W ub. roku w PCK w Warszawie znaleziono natomiast listę z 15 nazwiskami, a także depozyty po zamordowanych żołnierzach. Katowicki IPN poprosił o pomoc w ustaleniu tożsamości pozostałych ofiar węgierską prokuraturę generalną.

Nowa tablica z 15 znanymi obecnie nazwiskami węgierskich żołnierzy zostanie odsłonięta na mogile w Murckach w czwartek - z udziałem m.in. ambasadora Węgier w Polsce Ivana Gyurcsika, a także przedstawiciela tamtejszego ministerstwa obrony narodowej Lajosa Horvatha. W uroczystości uczestniczyć też ma m.in. sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert.(PAP)

mtb/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)