Unijna komisarz ds. stosunków zewnętrznych Benita Ferrero-Waldner wyraziła w czwartek zaniepokojenie ostatnimi aresztowaniami opozycjonistów na Białorusi. Wezwała do natychmiastowego uwolnienia wszystkich więźniów politycznych w tym kraju.
Komisarz zaznaczyła, że jest poruszona "aresztowaniami i uwięzieniem w ostatnich dniach wielu członków białoruskiej opozycji, wśród nich Pawła Siawiaryńca i Alaksieja Szeina".
Oceniła, że aresztowania z powodów politycznych stoją w sprzeczności z propozycją działania na rzecz partnerstwa złożoną Mińskowi przez Brukselę w listopadzie 2006 roku.
Siawiaryniec i Szein zostali na początku tego tygodnia skazani na 15 dni aresztu za kolportowanie ulotek wzywających do "nielegalnego zgromadzenia", czyli demonstracji z okazji przypadającego w piątek i nieuznawanego oficjalnie Dnia Niepodległości.
Opozycyjny Komitet Obrony Represjonowanych "Solidarność" ocenia, że w ciągu niespełna tygodnia przed demonstracją, na którą opozycja nie uzyskała zezwolenia władz, aresztowano, zatrzymano, skazano na grzywny lub areszty ponad 60 opozycyjnych działaczy.
Siawiaryniec, założyciel niezarejestrowanego ruchu Młody Front, wyszedł w maju z więzienia po dwóch latach, tuż przed upływem kary, na którą skazano go za zorganizowanie demonstracji w 2004 roku.
27 lipca przypada rocznica uchwalenia deklaracji suwerenności Białorusi w 1990 roku, obchodzona jako święto niepodległości na początku lat 90. zeszłego wieku. W 1996 roku z inicjatywy prezydenta Alaksandra Łukaszenki święto przeniesiono na 3 lipca, który uznawany jest oficjalnie za datę wyzwolenia Białorusi spod okupacji hitlerowskiej w 1944 roku.
Ferrero-Waldner oceniła, że aresztowania polityczne stoją "w sprzeczności" z propozycją działania na rzecz partnerstwa złożoną Mińskowi przez Brukselę w listopadzie 2006. (PAP)
ksaj/ kar/
6189 arch.