*Znaczne wzmocnienie agencji ds. zarządzania zewnętrznymi granicami UE Frontex, a zwłaszcza jej zdolności operacyjnych, zaproponowała w środę Komisja Europejska. *
Komisja liczy, że kraje członkowskie dostarczą mającej siedzibę w Warszawie agencji sprzęt i ludzi do prowadzenia operacji czy patroli, w tym na Morzu Śródziemnym w związku z rosnącą falą imigrantów z Afryki, którzy próbują dostać się do Europy.
Jak zastrzegła PAP komisarz ds. wewnętrznych Cecilia Malmstroem, "nie ma mowy o przekształceniu Frontexu w unijną służbę graniczną". W operacjach Frontexu mają brać udział oddelegowani przez kraje UE strażnicy czy oficerowie łącznikowi.
Zgodnie z propozycją KE, kraje członkowskie mają przekazywać Frontexowi więcej niż dotychczas sprzętu i ludzi, tak by agencja była w stanie koordynować rozmaite operacje, jak patrole lub odsyłanie nielegalnych imigrantów. "Nie chodzi tylko o operacje na Morzu Śródziemnym. Coraz większe zapotrzebowanie zgłaszają także kraje regionu Europy Wschodniej" - powiedziała komisarz Malmstroem.
Wywodząca się z liberalnej rodziny politycznej szwedzka komisarz duży nacisk położyła na przestrzeganie praw człowieka przy operacjach koordynowanych przez Frontex, zwłaszcza przy odsyłaniu imigrantów do krajów pochodzenia. "Przecież ci ludzie to nie przestępcy!" - przekonywała. Każdy agent Frontexu ma przechodzić szkolenia ze znajomości europejskiej konwencji praw człowieka, a operacje Frontexu mają być nadzorowane przez odpowiednie organizacje pozarządowe, jak Czerwony Krzyż.
W ubiegłym roku potrzeby Frontexu oszacowano np. na 18 samolotów, 20 helikopterów i 91 statków patrolowych. Tymczasem kraje dostarczyły do operacji prowadzonych przez agencję zaledwie 8 samolotów, 5 helikopterów i 12 jednostek morskich. KE proponuje, by raz w roku kraje składały wiążące zobowiązania, ile sprzętu i ludzi są w stanie oddelegować agencji w ciągu kolejnych 12 miesięcy.
Agencja Frontex została utworzona w 2005 roku, by lepiej koordynować kontrolę i zarządzanie zewnętrznymi granicami UE. Z siedzibą w Warszawie, na stałe zatrudnia 220 osób. Co roku jej budżet jest zwiększany (z 6 mln w 2005 do 88 mln w 2009) z uwagi na wzrost potrzeb w dziedzinie ochrony granic i rosnącą falę nielegalnych imigrantów.
Ze względu na problemy w basenie Morza Śródziemnego, Malmstroem zapowiedziała pilotażowy projekt otwarcia filii Frontexu w greckim porcie Pireus.
Inga Czerny (PAP)
icz/ kot/ mc/
