Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

KE rozważa stworzenie ram prawnych dla gazociągów jak Nord Stream

0
Podziel się:

KE analizuje możliwość ustanowienia ogólnych ram prawnych dla gazociągów
przechodzących przez UE, takich jak Nord Stream, np. przez zawarcie porozumienia międzyrządowego,
by chronić inwestorów przed naciskami politycznymi. Żadne decyzje jeszcze nie zapadły.

KE analizuje możliwość ustanowienia ogólnych ram prawnych dla gazociągów przechodzących przez UE, takich jak Nord Stream, np. przez zawarcie porozumienia międzyrządowego, by chronić inwestorów przed naciskami politycznymi. Żadne decyzje jeszcze nie zapadły.

Takiej odpowiedzi, przesłanej PAP w czwartek, udzieliła Komisja Europejska w reakcji na interpelacje polskiej eurodeputowanej Leny Kolarskiej-Bobińskiej (PO) w sprawie Gazociągu Północnego (Nord Stream). Polska eurodeputowana uważa, że aby zniwelować obawy dotyczące tego gazociągu, potrzebne jest międzyrządowe porozumienie gwarantujące, że rosyjski gaz, który popłynie do Niemiec pod dnem Bałtyku, będzie można swobodnie odsprzedać partnerom w UE.

"Uwzględniając zapisane w Traktacie Lizbońskim zasady solidarności i bezpieczeństwa, Komisja analizuje obecnie stosowność ustanowienia ogólnych ram dotyczących gazociągów przechodzących przez terytorium UE. Jedną z możliwości jest zawarcie porozumienia międzyrządowego, które stanowiłoby opartą na prawie publicznym podstawę do eksploatacji takich gazociągów. Porozumienie to chroniłoby inwestorów przed zarzutami prawnymi i przed naciskami politycznymi oraz zapewniałoby odpowiednie i przewidywalne środowisko prawne. W ramach powyższych rozważań Komisja analizuje również przypadek gazociągu Nord Stream. Jak do tej pory nie podjęto jeszcze w tej sprawie żadnych ostatecznych ustaleń" - odpowiedziała KE.

Zdaniem Kolarskiej-Bobińskiej, jeśli KE rzeczywiście ustanowi takie obejmujące całą UE zasady dotyczące gazociągów i ropociągów, będzie to mieć ogromne znaczenie dla zewnętrznej energetycznej polityki UE i "byłoby kolejnym krokiem dla realizacji zapisanej w Traktacie z Lizbony energetycznej solidarności i bezpieczeństwa".

W liście do KE Kolarska-Bobińska zauważyła, że "wiele osób widzi w Gazpromie nie tyle przedsiębiorstwo handlowe, ile raczej narzędzie w rękach rosyjskich władz, które używają go do wywierania na innych nacisków gospodarczych lub politycznych". A ponieważ porozumienie w sprawie gazociągu jest tajne, to jej zdaniem nie można zweryfikować, "czy dostawy gazu z Nord Streamu związane są klauzulą zabraniającą niemieckiemu partnerowi Gazpromu odsprzedaży lub powrotnego wywozu gazu na rzecz trzecich stron, jak to często ma miejsce w innych umowach w sprawie rosyjskiego gazu".

Dlatego eurodeputowana zaapelowała o utworzenie europejskiego porozumienia międzyrządowego w sprawie tego gazociągu, opartego na przejrzystych publicznych ramach prawnych, które rozwieje obawy dotyczące "wolności gwarancji transportu". "Klauzule ponownej sprzedaży i ponownego eksportu były nie do zaakceptowania z punktu widzenia prawa europejskiego. Możliwe byłoby zapewnienie dostępności gazu transportowanego przez Nord Stream dla wszystkich partnerów UE na warunkach handlowych" - przekonuje..

Eurodeputowana przypomina, że Komisja Europejska zadbała, by takie gwarancje prawne zostały załączone do umowy w sprawie planowanego gazociągu Nabucco, który będzie dostarczać gaz z regionu Morza Kaspijskiego do UE. I sugeruje, by porozumienie międzyrządowe w sprawie Nabucco stanowiło podstawę dla Nord Streamu.

Inga Czerny (PAP)

icz/ jo/ ap/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)