Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

KE: Wszystkie kraje poza Bułgarią radzą sobie z kryzysem gazowym

0
Podziel się:

Wszystkie kraje Unii Europejskiej poza
Bułgaria radzą sobie z kryzysem gazowym i będą sobie radziły
jeszcze przez kilka tygodni - podała w poniedziałek Komisja
Europejska po spotkaniu koordynatorów ds. gazu 27 krajów UE.

Wszystkie kraje Unii Europejskiej poza Bułgaria radzą sobie z kryzysem gazowym i będą sobie radziły jeszcze przez kilka tygodni - podała w poniedziałek Komisja Europejska po spotkaniu koordynatorów ds. gazu 27 krajów UE.

KE jest zdania, że po odcięciu rosyjskich dostaw 7 stycznia w UE doskonale zadziałały mechanizmy solidarności: kraje członkowskie nawzajem przekazują sobie gaz, a zewnętrzni partnerzy, jak Libia, Norwegia i Algieria, zapewniają stabilne albo nawet zwiększone dostawy.

"O ile temperatury ponownie nie spadną i dodatkowe dostawy gazu będą utrzymane, wszystkie kraje poza Bułgarią będą mogły poradzić sobie z obecną sytuacją przez wiele tygodni, jeśli nie do końca zimy. Konieczność dostosowania się do tej sytuacji pociąga jednak za sobą dodatkowe koszty dla przemysłu" - głosi komunikat KE.

Najgorsza sytuacja panuje w Bułgarii, która w 100 proc. zależy od dostaw rosyjskiego gazu. Na spotkaniu koordynatorów bułgarscy przedstawiciele poinformowali, że liczą na to, iż sytuację uratują dostawy gazu skroplonego (LNG) z Grecji.

Kilka przykładów unijnej solidarności: Niemcy dostarczają przez Czechy gaz Słowacji (zależnej w 97 proc. od dostaw z Rosji), przez Austrię - Węgrom i Słowenii, a także krajom spoza UE: Chorwacji, Serbii oraz Bośni i Hercegowinie.

Zwiększono pobór gazu z magazynów (na przykład Węgry dzielą się swoimi strategicznymi zapasami z Serbią). Maksymalnie zwiększono wydobycie z rodzimych złóż UE (na przykład Wielka Brytania zwiększyła eksport swojego gazu do Europy kontynentalnej). Belgia i Grecja zaoferowały możliwość zaopatrzenia innych krajów przez swoje terminale LNG.

W sprawie kryzysu gazowego i jego konsekwencji z punktu widzenia unijnej polityki energetycznej na najbliższą środę KE zwołała w Brukseli spotkanie dyrektorów generalnych ds. energii z odpowiednich resortów krajów członkowskich. Wysoki przedstawiciel KE Dominique Ristori ma się jeszcze w poniedziałek udać do Bułgarii, a także do Słowacji, by na miejscu ocenić sytuację.

Daty kolejnego spotkania grupy koordynatorów ds. gazu KE nie podała, zapowiadając, że jest gotowa zwołać je w przyszłym tygodniu w Brukseli, jeśli będzie tego wymagać sytuacja.

Michał Kot (PAP)

kot/ cyk/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)