Komisja Europejska zbada czy płatności, które Cypr ma otrzymać z budżetu unijnego na lata 2014-2020, mogłyby zostać przekazane temu krajowi możliwie jak najwcześniej - wynika z listu szefa KE Jose Manuela Barroso do prezydenta Cypru Nikosa Anastasiadisa.
To odpowiedź na wcześniejsze pismo Anastasiadisa do Barroso, w którym prezydent zwrócił się o wsparcie Cypru w czasie kryzysu.
Szef KE napisał, że zaproponuje zbadanie możliwości przyspieszenia płatności w ramach budżetu na lata 2014-2020. Chodzi o to, by środki wypłacane były jak najszybciej, gdy Nikozja potrzebuje pomocy, a nie stopniowo, na przestrzeni kilku lat. Według Barroso można rozważyć przyspieszenie wykorzystania środków z polityki spójności oraz programów wsparcia obszarów wiejskich.
"Cypr nie otrzyma więcej pieniędzy, a budżet unijny dla tego kraju się nie zmieni. Chodzi o to, aby środki zostały wypłacone jak najszybciej. To jednak ciągle tylko propozycja, która prawdopodobnie będzie wymagała zgody Parlamentu Europejskiego i państw członkowskich" - powiedziała PAP we wtorek rzeczniczka KE ds. polityki regionalnej Shirin Wheeler.
Zwróciła uwagę, że "jeszcze nigdy nie sięgnięto po taki środek". "Trzeba też pamiętać, że jeśli zgodzimy się na takie rozwiązanie w przypadku Cypru, może okazać się, że inne kraje tez będą chciały z niego skorzystać" - dodała.
W swym liście prezydent Cypru porusza także propozycję procentowego zwiększenia dofinansowania unijnego dla projektów realizowanych w ramach środków polityki spójności i rozwoju obszarów wiejskich.
Wheeler wyjaśniła, że w tym przypadku również nie chodzi o zwiększenie środków unijnych dla Cypru. "Jeśli poziom dofinansowania wynosi 85 proc. i zwiększymy go o 10 proc., to oczywiście zmniejsza się narodowy udział - do 5 proc., ale jednocześnie zmniejsza się też wartość projektu. To rozwiązanie może być zastosowane w przypadku obecnego budżetu. Wystarczy, że Cypr o to poprosi, a KE się na to zgodzi" - powiedziała Wheeler. Zaznaczyła jednak, że jeśli Cypr chciałby, aby ten mechanizm funkcjonował również w budżecie na lata 2014-2020, to taką propozycję musi wystosować KE i musi ona uzyskać akceptację PE.
Barroso zaznaczył we wtorkowym liście, że obecnie KE prowadzi rozmowy ze wszystkimi państwami członkowskimi na temat głównych kierunków przyszłego programowania funduszy strukturalnych. "Oczywiście sytuacja Cypru zmieniła się i to programowanie musi to odzwierciedlać. Bez wątpienia wymaga to (...) przekierowania środków" - zaznaczył. Wyraził przekonanie, że przyznana Cyprowi pula środków - 945 mln euro - da impuls dla rozwoju gospodarki.
Prezydent Anastasiadis poinformował w piątek, że jego kraj będzie potrzebował dodatkowej pomocy od UE. Wystąpienie to wywołało spekulacje na rynkach finansowych, że Nikozja chce otrzymać od Brukseli więcej pieniędzy w ramach przyznanego już pakietu pomocowego w wysokości 10 mld euro. Jednak cypryjski dyplomata w Brukseli Michalis Kumides powiedział, że Cypr oczekuje od KE tylko pomocy technicznej, "by w perspektywie średniookresowej znaleźć lepsze sposoby wykorzystywania unijnych funduszy strukturalnych".
Cypr przyjął plan stabilizacji systemu bankowego i finansów rządowych, aby móc skorzystać z pakietu międzynarodowej pomocy finansowej wartości 10 mld euro: 9 mld euro od strefy euro i Europejskiego Banku Centralnego i 1 mld euro od Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Na spełnienie warunków uzyskania tej pożyczki Nikozja ma czas do 2018 roku.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
luo/ jzi/ cyk/ ap/
