Starsza Francuzka została porwana z ekskluzywnego kurortu na wyspie Manda w północnej Kenii przy granicy z Somalią - poinformowali w sobotę przedstawiciele władz Kenii. Według nich, sprawcami są piraci.
Zdaniem policji kenijskiej, porywacze prawdopodobnie ruszyli w kierunku Somalii.
"Zmobilizowaliśmy helikopter, by ścigać porywaczy, którzy - jak podejrzewamy - obrali kurs na Somalię" - powiedział dowódca policji chroniącej wybrzeże Ernest Munyi.
Agencja Reutera podała natomiast, że dwa okręty kenijskich sił ochrony wybrzeża dogoniły porywaczy w pobliżu granicy z Somalia, ale na razie nie udało im się odbić porwanej.
Mieszkaniec wyspy Lamu, która leży w pobliżu Mandy, powiedział, że ludzie znajdujący się nieopodal miejsca porwania słyszeli strzały około godz. 3 nad ranem. Jak dodał, Francuzka ma dom na wyspie Manda i mieszka tam przez połowę każdego roku. (PAP)
mw/ pz/
9898625 9898769 9898668