W całym kraju odnotowano kilkadziesiąt - prawdopodobnie fałszywych - alarmów o podłożeniu ładunków wybuchowych - poinformował we wtorek rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Sokołowski. Policja i ABW namierzają autorów wiadomości.
Według Sokołowskiego wszystko wskazuje na to, że informacja, która dotarła mailem do wielu instytucji, pochodzi od tej samej grupy osób. "Treść informacji jest bardzo podobna" - podkreślił.
W Warszawie odebrano taką anonimową informację dotyczącą czterech szpitali - Bródnowskiego, Wolskiego, im. Orłowskiego i przy ul. Barskiej - poinformował PAP rzecznik stołecznej policji asp. Mariusz Mrozek.
"W każdej z tych placówek trwa sprawdzenie pirotechniczne. Do środka nie są wpuszczani odwiedzający oraz osoby, które nie wymagają udzielenia nagłej pomocy. Natomiast chorzy pozostają w szpitalach. Nigdzie nie jest prowadzona ewakuacja" - powiedział Mrozek.
W Warszawie ewakuowano również siedzibę Prokuratury Generalnej.
"W tej chwili w skali kraju odnotowaliśmy kilkadziesiąt - prawdopodobnie fałszywych - alarmów o podłożeniu ładunków wybuchowych - powiedział Sokołowski. - Oprócz tego, że w wielu miejscach prowadzimy działania, by sprawdzić realność zagrożenia, co jest naszym obowiązkiem, także policjanci do walki z cyberprzestępczością, z Centralnego Biura Śledczego, i we współpracy z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego robią wiele, żeby namierzyć osoby odpowiedzialne za te informacje".
W Katowicach ok. 500 osób zostało ewakuowanych ze szpitala przy ul. Raciborskiej, a ok. 200 z siedziby prokuratury okręgowej. W związku z otrzymaną w nocy informacją w ogóle nie otwarto największego centrum handlowego na Śląsku - Silesia City Center w Katowicach. Ewakuowano też pracowników i klientów dwóch wielkopowierzchniowych sklepów w Dąbrowie Górniczej.
Według danych PAP informacje o domniemanym podłożeniu ładunków miały też dotrzeć do komend miejskiej i wojewódzkiej policji, sądu okręgowego oraz szpitala przy ul. Józefowskiej w Katowicach. W tych miejscach odstąpiono jednak od ewakuacji.
Około 220 pracowników krakowskiej Prokuratury Okręgowej zostało we wtorek ewakuowanych po tym, jak odebrano maila z ostrzeżeniem, że w budynku wybuchnie bomba - poinformował PAP Michał Kondzior z zespołu prasowego małopolskiej policji. Policyjni pirotechnicy wraz z psami wyszkolonymi do wykrywania materiałów wybuchowych przeszukują budynek.
Jak podała policja identyczny mail wysłany nocą dotarł do szpitala w Chrzanowie. Także budynek tej placówki i jego otoczenie są przeszukiwane. Na razie nie ma ewakuacji pacjentów. (PAP)
(planujemy kontynuację tematu)
ral/ gdyj/ lun/ wos/ malk/ mag/