Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

KGP: w Rzymie zatrzymano poszukiwanego za napady w Austrii i Belgii

0
Podziel się:

Włoska policja zatrzymała w Rzymie 36-letniego Polaka poszukiwanego od 2011
r. w związku z brutalnymi napadami na terenie Austrii i Belgii. Arkadiusza D. poszukiwali
funkcjonariusze kilku policji europejskich oraz Europolu - poinformowała w czwartek PAP Komenda
Główna Policji.

Włoska policja zatrzymała w Rzymie 36-letniego Polaka poszukiwanego od 2011 r. w związku z brutalnymi napadami na terenie Austrii i Belgii. Arkadiusza D. poszukiwali funkcjonariusze kilku policji europejskich oraz Europolu - poinformowała w czwartek PAP Komenda Główna Policji.

Jak wynika z informacji przekazanych do Biura Kryminalnego KGP przez policjantów z Austrii 36-letni Arkadiusz D. w marcu 2011 roku razem z trzema wspólnikami dokonał napadu na prywatną posesję pod Wiedniem. "Łupem przestępców padły wtedy biżuteria, gotówka i porsche. W sumie straty wyceniono na około 265 tysięcy euro" - powiedział PAP Karol Jakubowski z zespołu prasowego KGP.

Jak dodał, z relacji poszkodowanych wynikało, że sprawcy napadu byli bardzo brutalni. "Prowadzący sprawę policjanci i prokuratorzy zakwalifikowali całą czwórkę odpowiedzialną za rabunek jako niebezpiecznych. Niestety, śledztwo prowadzone na terenie Austrii nie przynosiło efektów. Dopiero po kilku miesiącach okazało się, że grupa dokonała kolejnego, podobnego skoku na dom jednorodzinny w Belgii. Tam zostali zatrzymani po pościgu i trafili do zakładu karnego" - powiedział Jakubowski.

Mężczyznom udało się jednak uciec z więzienia. W sprawę odnalezienia uciekinierów byli zaangażowani policjanci z Austrii, Włoch, Hiszpanii, a całość poszukiwań koordynował Europol. Po pewnym czasie trzech mężczyzn zostało zatrzymanych i z powrotem trafili do więzienia, ale za Arkadiuszem D. urwał się ślad. Wiadomo było tylko, że uciekł do Hiszpanii. Często zmieniał miejsce zamieszkania i telefony komórkowe. Policjanci prowadzący poszukiwania zwrócili się o pomoc do polskiej policji.

"Komplet materiałów dotyczących 36-letniego trafił do Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Kryminalnego KGP. Według naszych ustaleń Arkadiusz D. ukrywał się w Rzymie. Informacje o kryjówce natychmiast zostały przesłane do włoskich policjantów" - powiedział Jakubowski.

Mężczyzna został zatrzymany na jednym z rzymskich dworców autobusowych. Okazało się, że miał przy sobie fałszywe dokumenty - rumuński paszport i prawo jazdy. "Według ustaleń policjantów z Komendy Głównej Policji 36-latek po przedostaniu się do Włoch nadal kontynuował przestępczy proceder i może okazać się sprawcą kilku innych napadów" - powiedział Jakubowski. (PAP)

gdyj/ malk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)