Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kidawa-Błońska: liczę, że prezydent zawetuje zmiany w ordynacji samorządowej

0
Podziel się:

Szefowa warszawskiej PO Małgorzata Kidawa-
Błońska wyraziła we wtorek nadzieję, że nawet jeśli koalicja
rządowa przeforsuje zmiany w ordynacji samorządowej, to prezydent
Lech Kaczyński zawetuje nowelizację.

Szefowa warszawskiej PO Małgorzata Kidawa- Błońska wyraziła we wtorek nadzieję, że nawet jeśli koalicja rządowa przeforsuje zmiany w ordynacji samorządowej, to prezydent Lech Kaczyński zawetuje nowelizację.

Projekt PiS, który w sobotę Sejm odesłał do prac w sejmowej komisji samorządu terytorialnego, zakłada tworzenie grup list (bloków) - czyli rozwiązanie umożliwiające dwóm lub więcej komitetom wyborczym zawarcie umowy o wspólnym podziale mandatów. Przeciwko projektowi protestował sejmowa opozycja blokując głosowania nad wprowadzeniem go do porządku obrad.

Propozycje koalicji Kidawa-Błońska nazwała "akcją obrzydzania wyborów samorządowych obywatelom".

"To jest pierwszy taki przypadek w historii Polski, kiedy na kilka tygodni przed wyborami grzebie się w ordynacji. Mam nadzieję, że prezydent Lech Kaczyński nawiąże do dobrych tradycji polskiego parlamentaryzmu i zawetuje zmiany" - powiedziała szefowa stołecznej Platformy.

Z wyliczeń PO, które dziennikarzom przedstawił warszawski radny Paweł Czekalski, wynika, że jedynym ugrupowaniem, które traci w stolicy na zmianie przepisów jest właśnie Platforma.

"Z naszych obliczeń wynika, że 10 proc. wszystkich mandatów może przypaść partiom o znikomym poparciu w mieście, jak Samoobrona, czy nawet tym, które normalnie nie dostałyby się do Rady Miasta" - podkreślił Czekalski. Jak dodał, PO może stracić w każdej z dzielnic od 1 do 3 mandatów.

Zgodnie z projektem, podział mandatów między listy odbywać się ma metodą d'Hondta, która premiuje duże ugrupowania. Jeżeli blok nie uzyskałby 10 proc. głosów, wyniki poszczególnych komitetów tworzących go liczone byłyby osobno dla każdej listy, ale z uwzględnieniem wymogu przekroczenia 5 proc. progu.

W warszawskiej Radzie Miasta - według symulacji Platformy - PiS zyska kosztem PO minimum jeden mandat. Na nowej ordynacji skorzystają też Samoobrona i SLD. Bo Sojusz - według przewidywań Platformy - utworzy blok wyborczy z Partią Demokratyczną- demokraci.pl Janusza Onyszkiewicza i SdPl Marka Borowskiego.

Kidawa-Błońska poinformowała też, że warszawscy posłowie Platformy złożą we wtorek interpelację do premiera Jarosława Kaczyńskiego w sprawie zmiany granic okręgów w stolicy.

Rada Warszawy na początku lipca głosami radnych PiS, zdecydowała o zmianie granic okręgów wyborczych stolicy - na Pradze Południe i we Włochach. Pod koniec czerwca Rada zmieniła granice okręgów na Woli, Ursynowie, Targówku, w Ursusie i Rembertowie. Decyzję taką radni PiS motywowali zmianami demograficznymi i zmianami struktury Warszawy.

Platforma twierdzi jednak, że okręgi zmieniano tylko tam, gdzie Platforma jest mocna, np. łącząc osiedle willowe (przewaga elektoratu PO) z blokowiskami. gdzie tradycyjnie wygrywa PiS. (PAP)

och/laz/ par/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)