Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kielce: 29 czerwca wyrok w sprawie wypadku na zalewie Chańcza

0
Podziel się:

29 czerwca Sąd Rejonowy w Kielcach ogłosi wyrok w procesie dotyczącym
śmiertelnego wypadku na zalewie Chańcza z 2 lipca 2006 roku, w którym zginęła 12-letnia
dziewczynka. We wtorek zakończył się proces w tej sprawie.

29 czerwca Sąd Rejonowy w Kielcach ogłosi wyrok w procesie dotyczącym śmiertelnego wypadku na zalewie Chańcza z 2 lipca 2006 roku, w którym zginęła 12-letnia dziewczynka. We wtorek zakończył się proces w tej sprawie.

Do tragedii doszło, gdy rozpędzona motorówka uderzyła w kajak, którym płynęła dziewczynka i jej ojciec. Dziecko zginęło, a mężczyzna został poważnie ranny.

Prokurator wnioskował do sądu o uznanie oskarżonej o spowodowanie wypadku Natalii M. za winną i zażądał dla niej kary trzech lat więzienia. Do tego wniosku przychyliła się pełnomocniczka oskarżycieli posiłkowych, czyli rodziców zmarłej dziewczynki, Izabela Kruszyńska-Świątek.

Obrońca Natalii M., Krzysztof Sokołowski wniósł o uniewinnienie. Powiedział, że podtrzymuje tezę, iż oskarżona nie prowadziła, ani nie współprowadziła łodzi. Podkreślił bezradność oskarżonej, która podczas eksperymentu procesowego na łodzi nie wiedziała, jak ją uruchomić, nie wiedziała, że w manetce jest sprzęgło i jak trzymać manetkę oraz kierownicę.

Przed wnioskami końcowymi na sali sadowej odtworzono film nagrany podczas eksperymentu procesowego, podczas którego oskarżona oraz świadkowie nad zalewem odtwarzali przebieg zdarzenia.

Jest to już drugi proces w tej sprawie. Pierwszy zakończył się nieprawomocnym wyrokiem w sierpniu 2007 roku. Natalia M. została skazana na trzy lata więzienia za spowodowanie wypadku. Cezary D. usłyszał wyrok o połowę niższy za umożliwienie prowadzenia motorówki kobiecie nieposiadającej umiejętności i uprawnień.

Sąd Okręgowy w Kielcach, na skutek apelacji obrony, skierował sprawę do ponownego rozpoznania, bo ocena materiału dowodowego budziła "liczne wątpliwości".

Po wypadku prokuratura o jego spowodowanie oskarżyła 28-letnią wówczas obywatelkę Ukrainy Natalię M., która przyznała się, że kierowała motorówką. Jej partnera 42-letniego Cezarego D., który płynął z nią i był użytkownikiem łodzi - oskarżono o narażenie osób przebywających na akwenie na wielkie niebezpieczeństwo.

Cezary D. zmarł w trakcie drugiego procesu.(PAP)

agn/ wkr/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)