Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kielce: 9 maja rozprawa o upadłość KKSM

0
Podziel się:

9 maja w Wydziale Gospodarczym Sądu Rejonowego w Kielcach odbędzie się
rozprawa dotycząca złożonego przez zarząd Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych (KKSM) wniosku o
ogłoszenie upadłości spółki.

9 maja w Wydziale Gospodarczym Sądu Rejonowego w Kielcach odbędzie się rozprawa dotycząca złożonego przez zarząd Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych (KKSM) wniosku o ogłoszenie upadłości spółki.

Jak poinformował PAP we wtorek rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach Marcin Chałoński, sąd wyznaczył tymczasowego nadzorcę sądowego, który w ciągu dwóch tygodni ma sporządzić sprawozdanie dotyczące sytuacji spółki i jej stanu majątkowego.

Wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu zarząd KKSM złożył w sądzie w środę. W tym dniu do sądu wpłynął także wniosek jednego z wierzycieli - firmy transportowej - o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej kieleckiej spółki.

Chałoński powiedział PAP, że sąd wezwał wierzyciela do uzupełnienia wniosku o uiszczenie opłaty. Właścicielem KKSM są Dolnośląskie Surowce Skalne (DSS), które posiadają 85 proc. udziałów; 15 proc. ma Ministerstwo Skarbu Państwa.

Władze DSS w piątek złożyły wniosek w Sądzie Rejonowym w Warszawie o ogłoszenie upadłości DSS z możliwością zawarcia układu. "Bezpośrednie przyczyny powstania stanu niewypłacalności emitenta wynikają z zaangażowania emitenta i grupy kapitałowej emitenta w realizację projektów drogowych, w szczególności projektu budowy Autostrady A2" - napisał DSS w komunikacie.

"Wniosek o upadłość z możliwością dokonania układu został złożony przez zarząd emitenta po przeprowadzeniu analizy wszystkich możliwych scenariuszy rozwiązania trudnej sytuacji finansowej, w jakiej znalazł się emitent i grupa kapitałowa emitenta. Tryb ten w sposób najpełniejszy ma szansę ochronić interesy wierzycieli, zapewnić miejsca pracy oraz zapłatę wynagrodzenia pracownikom, jak również umożliwić dalszy rozwój i budowanie wartości dla akcjonariuszy" - dodano.

Według przewodniczącego świętokrzyskiej Solidarności Waldemara Bartosza, który pierwszy poinformował dziennikarzy o możliwości upadłości KKSM, przed prywatyzacją, do której doszło rok temu, był to flagowy zakład przynoszący zyski. Według niego firma produkcję nawet podwoiła, ale zyski są "wysysane" przez nowego właściciela, czyli DSS. Jeśli dojdzie do upadłości - zdaniem Bartosza - to będzie skandal prywatyzacyjny.

Obecnie w KKSM pracuje lub z nim współpracuje 500 osób - poinformował związkowiec.

Jak poinformowała PAP w środę rzeczniczka Ministerstwa Skarbu Państwa Magdalena Kobos, resort jako akcjonariusz spółki KKSM nie posiadał żadnych informacji o zamiarach zarządu firmy ws. zgłoszenia przez niego wniosku o upadłość.

Kobos dodała, że na wniosek MSP na 12 kwietnia zaplanowano nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki. Podczas NWZA zarząd KKSM ma przedstawić informację na temat bieżącej sytuacji finansowej zakładu.

Zarząd KKSM dotychczas nie odpowiedział PAP na pytania dotyczące upadłości i sytuacji Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych.

Sprawę KKSM bada Prokuratura Rejonowa Kielce-Wschód, która zdecyduje, czy wszcząć śledztwo. Z kolei Okręgowy Inspektorat Pracy w Kielcach w czasie kontroli w KKSM w lutym stwierdził m.in., że wynagrodzenia za listopad i grudzień były wypłacone nieterminowo.

Dolnośląskie Surowce Skalne stały się właścicielem prywatyzowanych KKSM w kwietniu 2011 r. MSP sprzedało 85 proc. akcji spółce zależnej DSS - Surowcom Skalnym Wschód. Wartość transakcji wyniosła 108 mln zł.

Kieleckie Kopalnie Surowców Mineralnych to przedsiębiorstwo o 135-letniej tradycji w zakresie wydobycia i przerobu kamienia. Do spółki należą trzy kopalnie dolomitu i dwie kopalnie piasku. Spółka zajmuje się wydobyciem i sprzedażą kamienia łamanego, produkcją dolomitowych kruszyw budowlanych i drogowych, a także wydobyciem i sortowaniem piasków dla potrzeb budownictwa i drogownictwa. (PAP)

agn/ mki/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)