Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kielce: Po wybuchu gazu konieczne lokale zastępcze dla 4 rodzin

0
Podziel się:

Co najmniej cztery rodziny z kieleckiego bloku, w którym w poniedziałek
wybuchł gaz, muszą otrzymać lokalne zastępcze, ponieważ część budynku, w którym znajdowały się ich
mieszkania, zostanie rozebrana - poinformował we wtorek dziennikarzy wiceprezydent Kielc Andrzej
Sygut.

Co najmniej cztery rodziny z kieleckiego bloku, w którym w poniedziałek wybuchł gaz, muszą otrzymać lokalne zastępcze, ponieważ część budynku, w którym znajdowały się ich mieszkania, zostanie rozebrana - poinformował we wtorek dziennikarzy wiceprezydent Kielc Andrzej Sygut.

Sygut podkreślił, że po otrzymaniu ekspertyzy od służby nadzoru budowlanego, zostaną podjęte decyzje o renowacji bloku.

Jak powiedział PAP powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Kielcach Wiesław Krzyk, na razie do zamieszkania nie nadaje się 11 lokali - zostały zniszczone przez wybuch i wywołany nim pożar oraz zalane podczas akcji gaśniczej. "Dopiero szczegółowa ekspertyza techniczna pokaże ostatecznie, ile mieszkań nie będzie nadawało się do zamieszkania" - dodał inspektor.

Do wypadku doszło w poniedziałek po godz. 17, w mieszkaniu na czwartym piętrze bloku przy ul. Jagiellońskiej. Wybuch gazu spowodował pożar dwóch mieszkań, częściowo palił się także dach czteropiętrowego budynku. W wypadku zostały poszkodowane trzy osoby, najciężej trzydziestokilkuletni mężczyzna, którego siła eksplozji wyrzuciła najprawdopodobniej z lokalu, w którym doszło do wybuchu.

Jak powiedział PAP wicedyrektor ds. lecznictwa Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Czerwonej Górze k. Kielc Jerzy Szebla, stan mężczyzny jest ciężki. "Ma rozległe poparzenia ciała i obrażenia związane z upadkiem. Cały czas prowadzimy działania ratujące jego życie" - dodał lekarz.

Pożar spowodował zniszczenia w innych mieszkaniach klatki, w której doszło do wybuchu. Ośmioro mieszkańców znalazło schronienie u swoich rodzin. Dziewięcioro skorzystało z noclegu przygotowanego przez służby miejskie w hotelu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Jak zapowiadają władze Kielc, rodziny zostaną tam tak długo, jak będzie to konieczne; w hotelu korzystają też z darmowych posiłków.

Jak powiedział dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie (MOPR) Marek Scelina, pracownicy opieki społecznej robią rozeznanie, czego najpilniej potrzebują poszkodowani. "Gdy będą mieszkania zastępcze, wyasygnujemy pieniądze na urządzanie się tych ludzi" - dodał. Ludziom pomagają także psychologowie.

MOPR przygotował także magazyny, w których będą przechowane przedmioty z mieszkań rodzin, które nie będą mogły wrócić do bloku.

Kieleckie Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej, które administruje blokiem, założyło specjalne konto bankowe, na które można wpłacać pieniądze na rzecz poszkodowanych w wybuchu gazu. Nr konta w banku Pekao S.A.: 49124044161111001029592064.(PAP)

ban/ abr/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)