Zarzut narażenia osób, którymi powinien się opiekować, na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przedstawiła we wtorek Prokuratura Rejonowa Kielce-Wschód lekarzowi, który będąc pod wpływem alkoholu pełnił dyżur w szpitalu położniczym.
Poinformował o tym PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Sławomir Mielniczuk.
Za przedstawiony lekarzowi zarzut Kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności. Wobec podejrzanego zastosowano zakaz opuszczania kraju z zatrzymaniem paszportu, dozór policyjny oraz zawieszenie w wykonywaniu zawodu.
W niedzielę wieczorem policjanci otrzymali informację, że w Świętokrzyskim Centrum Matki i Noworodka w Kielcach dyżuruje nietrzeźwy lekarz. Badanie alkomatem wykazało u mężczyzny ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Lekarz został zatrzymany. Policjanci ustalili, że podczas dyżuru odebrał dwa porody.
Mielniczuk powiedział PAP, że prokuratura dysponuje materiałem pozwalającym przyjąć, że w momencie odbierania porodów lekarz był pod wpływem alkoholu.(PAP)
agn/ pz/ 15:43 06/10/17