Z powodu nieobecności oskarżonej, m.in. o mobbing, byłej dyrektor świętokrzyskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Sądzie Rejonowym w Kielcach we wtorek ponownie nie rozpoczął się jej proces.
Na rozprawie sąd przesłuchał biegłego lekarza, powołanego do oceny stanu zdrowia oskarżonej. Rozprawa odbyła się z wyłączeniem jawności.
Jak poinformował PAP rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach Artur Adamiec, potrzebna jest jeszcze jedna opinia biegłego, dla stwierdzenia, czy oskarżona może uczestniczyć w procesie. Rozprawę odroczono bezterminowo.
Prokuratura Rejonowa Kielce-Zachód oskarżyła Iwonę J. o uporczywe i złośliwe naruszanie praw pracowniczych 11 osób oraz o przekroczenia uprawnień, m.in. antydatowanie dokumentu.
Z ustaleń śledztwa wynika, że podejrzana, pełniąc funkcję dyrektora świętokrzyskiego oddziału Agencji, od marca do listopada 2006 roku m.in. bezzasadnie kwestionowała kwalifikacje i podważała kompetencje pracowników, zastraszała zwolnieniem z pracy, zmuszała do świadczenia pracy po godzinach, upokarzała, nękała, krytykowała, krzyczała w obecności innych osób, wypowiadała się w sposób lekceważący. Ponadto wycofała zgodę na dofinansowanie studiów podyplomowych jednego z pracowników, innego dyskryminowała za przynależność do organizacji związkowej, a jeszcze innego - złośliwie delegowała do pracy w biurze powiatowym.
Prokuratura przedstawiła b. dyrektor również cztery inne zarzuty dotyczące przekroczenia uprawnień. Według śledczych, kobieta, mając na celu obejście ustawy i odsunięcie od wykonywania obowiązków kierowników dwóch biur powiatowych ARiMR, powierzyła kierowanie tymi biurami osobie, która nie miała do tego uprawnień. Ponadto Iwona J. podejrzana jest o potwierdzenie nieprawdy przez antydatowanie dokumentu oraz o to, że wbrew przepisom wydała jednej z pracownic zgodę na przejazdy służbowym samochodem.
Na ławie oskarżonych w tym procesie zasiada również dwoje innych pracowników ARiMR: kobieta, która - według prokuratury - przekroczyła swoje uprawnienia kierując dwoma biurami powiatowymi oraz mężczyzna, który miał podrobić dokument, antydatowany przez Iwonę J.
Iwona J. w śledztwie nie przyznała się do winy. Grozi jej kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
O sprawie mobbingu w świętokrzyskich strukturach ARiMR zrobiło się głośno w październiku 2006 roku po tym, jak 32-letni pracownik biura Agencji w Ostrowcu Świętokrzyskim popełnił samobójstwo. Według informacji docierających do redakcji lokalnych gazet od innych pracowników ARiMR, powodem desperackiego kroku mężczyzny mogła być zła atmosfera w pracy. 10 grudnia 2007 roku prokuratura umorzyła sprawę samobójstwa z powodu braku znamion czynu zabronionego.
Pod koniec listopada 2006 roku Iwona J. zrezygnowała ze stanowiska dyrektora ARiMR w Kielcach. Znalazła pracę w Departamencie Nadzoru Ubezpieczeń Społecznych Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Po przedstawieniu jej zarzutów została zawieszona w pełnieniu obowiązków służbowych w Kancelarii. Jest przewodniczącą Rady Nadzorczej Polskiego Radia Kielce.
Prywatne pozwy przeciwko ARiMR o mobbing złożyło w sądzie czworo pracowników Agencji. (PAP)
agn/ pz/ mow/