Przez kilka miesięcy kierowca ciężarówki kradł towary, które przewoził na Litwę. Policjanci znaleźli w jego domu uzyskaną w ten sposób odzież, tytoń, kosmetyki, artykuły chemiczne i przemysłowe oraz żywność - poinformowała w piątek śląska policja.
Na trop kierowcy tira, który zrywał plomby celne i kradł przewożony na Litwę towar, wpadli policjanci z Lublińca (Śląskie). W ramach śledztwa dotyczącego kradzieży tytoniu ustalili, że związek z tą sprawą może mieć 34-letni pracownik firmy transportowej wożącej towar do Kłajpedy.
Policjanci przeszukali jego dom w jednej z miejscowości w województwie warmińsko-mazurskim. Znaleźli tam skradzioną odzież, tytoń, kosmetyki, artykuły chemiczne, przemysłowe oraz żywność. Trwa szacowanie wartości odzyskanych przedmiotów; według wstępnych wyliczeń może ona sięgać nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Prokurator postawił już kierowcy zarzut kradzieży z włamaniem.
Przypuszczenia policjantów, że kierowca mógł okradać inne firmy zlecające mu przewóz towarów, okazały się uzasadnione. Policjanci ustalili, że do kradzieży znalezionej w jego domu krajanki tytoniowej nie doszło w Lublińcu; sprawa zostanie przekazana policjantom z Działdowa. (PAP)
kon/ abr/ mag/
