Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kirgistan: Zatrzymani opozycjoniści zostaną w areszcie dwa miesiące

0
Podziel się:

Sąd w Biszkeku nakazał w piątek wieczorem przedłużenie
aresztu trzem deputowanym opozycji kirgiskiej, których oskarża się o próbę zamachu stanu. W tym
samym czasie w Dżalalabadzie na południu kraju demonstranci domagali się uwolnienia aresztowanych.

Sąd w Biszkeku nakazał w piątek wieczorem przedłużenie aresztu trzem deputowanym opozycji kirgiskiej, których oskarża się o próbę zamachu stanu. W tym samym czasie w Dżalalabadzie na południu kraju demonstranci domagali się uwolnienia aresztowanych.

Przywódca opozycyjnej nacjonalistycznej partii Ata Żurt (Ojczyzna) Kamczybek Taszijew oraz deputowani tej samej partii: Sadyr Żaparow i Talant Mamytow zostali oskarżeni o "próbę przejęcia władzy siłą" i o "nawoływanie do obalenia władz" - poinformował adwokat Taszijewa. Za te przestępstwa grozi od 12 do 20 lat więzienia.

Zgodnie z decyzją sądu trzej deputowani, którzy zostali zatrzymani na 48 godzin, pozostaną w areszcie dwa miesiące. Będzie to areszt w Państwowym Komitecie Bezpieczeństwa Narodowego.

Adwokat zapowiedział apelację od tej decyzji, którą określił mianem "zamówienia politycznego".

Przed sądem w piątek wieczorem zebrało się kilkudziesięciu stronników aresztowanych; domagali się ich uwolnienia.

Znacznie liczniejszą manifestację zorganizowano w pobliżu siedziby lokalnych władz w Dżalalabadzie na południu Kirgistanu; ok. 700 zwolenników opozycji domagało się uwolnienia aresztowanych polityków.

Kirgiskie media podały, że współziomkowie Taszijewa i Mamytowa z południa kraju zablokowali ruch na głównej autostradzie z Biszkeku do Oszu (łączącej północ z południem kraju).

W środę w Biszkeku, stolicy Kirgistanu, Taszijew poprowadził manifestację, w której według różnych źródeł uczestniczyło od 500 do 1000 ludzi. Domagali się oni znacjonalizowania kanadyjsko-kirgiskiej kopalni złota Kumtor na południowym wschodzie kraju. Doszło do przepychanek z policją, która użyła granatów hukowych i gazu łzawiącego. Rannych zostało 12 osób, w tym dziewięciu policjantów.

Opozycja Kirgistanu domaga się nacjonalizacji kopalni Kumtor. Ta największa w Azji kopalnia rozpoczęła działalność w 1997 roku. Firma wydobywcza, której udziałowcami są kanadyjski koncern Centerra Gold i kirgiski rząd, to największe przedsiębiorstwo w Kirgistanie. "Nie jest sprawiedliwe, że ponad 90 procent dochodów kopalni idzie za granicę" - powiedział podczas środowej manifestacji jeden z przedstawicieli partii Ata Żurt.

Na początku tygodnia nowy premier Kirgistanu Żantoro Satybałdijew zapowiedział, że kopalnia nie zostanie znacjonalizowana.(PAP)

mmp/ mc/

12367878 12367839 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)