# zapowiedź wiecu w czwartek #
29.07.Biszkek (PAP/Reuters) - Ponad 140 osób, które protestowały przeciwko reelekcji prezydenta Kirgistanu Kurmanbeka Bakijewa, zostało zatrzymanych w środę w całym kraju - poinformował rzecznik kandydata opozycji w niedawnych wyborach Ałmazbeka Atambajewa, Ułan Manajew.
Według niego najnowszy bilans mówi o 122 sympatykach opozycji zatrzymanych w stolicy kraju, Biszkeku. 20 innych zatrzymano na przedmieściach Biszkeku.
Wcześniej różne źródła, w tym prokuratura, informowały o aresztowaniu 200 osób w stolicy. Sztab Atambajewa wyjaśnił jednak, że "w tłumie było wielu funkcjonariuszy w cywilu, którzy mieli pomóc swoim kolegom".
Manajew dodał, że opozycjoniści byli też zatrzymani w innych miejscach kraju, ale nie podał ich liczby.
Atambajew powiedział zwolennikom zgromadzonym przed siedzibą jego partii, że w czwartek osobiście poprowadzi wiec w mieście Bałykczi. Właśnie tam w dniu głosowania po ogłoszeniu przez ugrupowanie Atambajewa, że doszło do fałszerstw wyborczych zebrali się zwolennicy opozycji. Policja rozpędziła tłum pałkami i strzałami w powietrze.
W Biszkeku siły bezpieczeństwa w środę wkroczyły już po ok. 15 minutach od rozpoczęcia zgromadzenia. Na miejscu rozmieszczono 2-3 razy więcej policji niż demonstrantów. Zgromadzeni skandowali: "Zwróćcie nam zagarniętą władzę" i przygotowywali się do marszu w kierunku pałacu prezydenckiego.
Przedstawiciel MSW poinformował, że zatrzymani zostali doprowadzeni na posterunki w celu kontroli tożsamości. Będą następnie sądzeni za zakłócanie porządku publicznego i udział w nielegalnym zgromadzeniu, za co grożą przede wszystkim kary grzywny.
W wyborach 23 lipca Bakijew zdobył ponad 76 proc. głosów, a jego główny rywal Atambajew - prawie 9 proc. Opozycja odmówiła uznania rezultatów twierdząc, że doszło do masowych fałszerstw.
Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) oceniła, że wybory nie spełniły demokratycznych standardów i zwróciła uwagę na wiele nieprawidłowości w ich przebiegu. (PAP)
ksaj/ ap/
4489369 4488687 4487713 arch.